NBA: fenomen Golden State Warriors nazywa się Stephen Curry

Niesamowity Stephen Curry dał zwycięstwo Golden State Warriors rzutem za 3 punkty na 0,6 sekundy przed końcem meczu z Oklahoma City Thunder. "Trzecia Strona Medalu" zajęła się fenomenem tego koszykarza.

2016-02-29, 14:04

NBA: fenomen Golden State Warriors nazywa się Stephen Curry
. Foto: Wikipedia/Keith Allison

Posłuchaj

Jan Pachlowski dla "Trzeciej Strony Medalu" mówił o Stephenie Currym (Trójka)
+
Dodaj do playlisty

Warriors budzą respekt, a Marcin Gortat nie ma wątpliwości, co, a właściwie kto, jest największym ich atutem.

- Ich fenomen polega na takim chłopaku, który nazywa się Stephen Curry. Nie da się ukryć, że obecnie to najlepszy zawodnik NBA - przyznał Polak grający w Washington Wizards.

Trudno znaleźć kolejne określenia, którymi można by oddać to, co w ostatnich sezonach wyprawia zawodnik Golden State. W minionym sezonie Curry zdobył wyróżnienie na najlepszego gracza sezonu zasadniczego (MVP) i teraz zmierza w tym samym kierunku. Doceniają go właściwie wszyscy, włączając w to także rywali z parkietów NBA, takich jak chociażby LeBron James.

Tu jego niesamowity rzut w meczu przeciwko Oklahoma City Thunder.

"Stephen Curry może zostać najlepszym zawodnikiem w historii, jeśli utrzyma taki poziom przez 4-5 lat. Może też stać się najbardziej ekscytującym koszykarzem NBA" - napisał na Twitterze legendarny gracz Los Angeles Lakers Magic Johnson.

Więcej o kapitalnej postawie Curry'ego w materiale Jana Pachlowskiego.

Do słuchania "Trzeciej strony medalu" zapraszamy w niedziele w godzinach 17.05-19.00.

ps, PolskieRadio.pl

Polecane

Wróć do strony głównej