Halowe Mistrzostwa Świata w cieniu przygotowań do igrzysk w Rio. "Będę zadowolony z jednego medalu"
17 marca polscy lekkoatleci rozpoczną walkę o medale na Halowych Mistrzostwach Świata w Portland. Szanse na grad medali są skromne, ale biało-czerwonych stać na sprawienie niespodzianki.
2016-03-07, 18:02
Posłuchaj
Konrad Bukowiecki jeszcze w niedzielę wahał się czy wystartować w Portland (IAR)
Dodaj do playlisty
Jedną z kandydatek do medalu powinna być Kamila Lićwinko. Skoczkini wzwyż Podlasia Białystok będzie bronić tytułu, prezentuje równą formę, a ze startu zrezygnowało kilka jej poważnych konkurentek, w tym m.in. Chorwatka Blanka Vlasic. Z kolei z powodu zawieszenia rosyjskiej federacji nie będzie Anny Cziczerowej czy Marii Kucziny.
- Na pewno Kamila ma spore szanse na medal. Wśród kandydatów do podium można wymienić także tyczkarzy - Roberta Soberę czy Piotra Liska. W tej konkurencji jednak też nie prezentujemy najmocniejszego składu, bo z występu zrezygnował nasz lider Paweł Wojciechowski - wspomniał Skucha.
Jak dodał, związek nie namawiał nikogo na start.
- Uszanowaliśmy decyzje trenerów. Jeśli ktoś wypełnił minimum i nie chciał jechać, ponieważ koliduje to z jego przygotowaniami do sezonu letniego, to nie ingerowaliśmy. Najważniejsze są przecież sierpniowe igrzyska w Rio de Janeiro – podkreślił.
REKLAMA
W reprezentacji zabrakło nie tylko mistrza świata z Daegu (2011) w skoku o tyczce Wojciechowskiego, ale także czołowych 800-metrowców Adama Kszczota (RKS Łódź) i Marcina Lewandowskiego (CWZS Zawisza Bydgoszcz SL).
- Nasz skład nie jest najsilniejszy, ale i tak mamy szanse medalowe. Liczymy też na niespodzianki. Bardzo ładnie zaprezentowała się w biegu na 3000 m Renata Pliś, mocna wydaje się też kobieca sztafeta 4x400 m – wymienił Skucha.
Wśród 17 lekkoatletów znaleźli się także debiutanci, jak chociażby kulomiot Michał Haratyk (AZS AWF Kraków).
- Doświadczenie, jakie wyniesie z zawodów tej rangi, może zaprocentować później. Bardzo na to liczymy – wspomniał prezes związku.
REKLAMA
Termin mistrzostw świata jest niefortunny. Bardzo rzadko zawody halowe odbywają się tak późno, czyli w drugiej połowie marca.
- Dlatego też lista nieobecności jest bardzo długa. Wierzę jednak, że ci co zdecydowali się na udział w tej imprezie dobrze to przemyśleli. Zresztą wielu zawodników zostaje od razu w USA na zgrupowaniu, by nie tracić czasu na powrót do kraju i ponowną aklimatyzację – dodał Skucha.
Większość polskiej reprezentacji wyleci za ocean w najbliższą środę. Impreza w Portland rozpocznie się 17 marca od konkursów skoku o tyczce.
Źródło: Agencja TVN/x-news
REKLAMA
Skład reprezentacji Polski na 16. halowe mistrzostwa świata w Portland:
KOBIETY 60 m Agata Forkasiewicz (AZS AWF Wrocław), Marika Popowicz (CWZS Zawisza Bydgoszcz SL) 400 m Małgorzata Hołub (Bałtyk Koszalin), Justyna Święty (AZS AWF Katowice) 1500 m Renata Pliś (Maraton Świnoujście), Danuta Urbanik (KKS Victoria Stalowa Wola) 3000 m Renata Pliś (Maraton Świnoujście) wzwyż Kamila Lićwinko (Podlasie Białystok) 4x400 m Hołub, Święty, Ewelina Ptak (WKS Śląsk Wrocław), Magdalena Gorzkowska (TS AKS Chorzów), Dominika Muraszewska (AZS AWF Warszawa), Monika Szczęsna (AZS AWF Katowice)
MĘŻCZYŹNI 60 m Remigiusz Olszewski (OŚ AZS Poznań) 60 m ppł Dominik Bochenek (CWZS Zawisza Bydgoszcz SL) tyczka Piotr Lisek (OSOT Szczecin), Robert Sobera (AZS AWF Wrocław) kula Konrad Bukowiecki (PKS Gwardia Szczytno), Michał Haratyk (AZS AWF Kraków)
ps
REKLAMA