Liga Mistrzów: droga dla polskich klubów ma być trudniejsza. Reforma Platiniego zagrożona?

Bogate kluby europejskie, obawiające się zwiększenia przewagi finansowej zespołów angielskich, chcą znieść reformę Ligi Mistrzów wprowadzoną przez Michela Platiniego, która ma ułatwiać drogę do rozgrywek dla mniejszych klubów.

2016-05-19, 17:58

Liga Mistrzów: droga dla polskich klubów ma być trudniejsza. Reforma Platiniego zagrożona?
Liga Mistrzów. Foto: shutt

Polacy czekają na powrót do piłkarskiego raju od prawie dwóch dekad, jednak bezskutecznie - co roku potwierdza się, jak wiele dzieli naszą piłkę od elitarnych rozgrywek. Brakowało już szczęścia w losowaniach, brakowało sportowych umiejętności, zdarzały się też przypadki fatalnej organizacji, która kosztowała Legię Warszawa przedwczesne pożegnanie z eliminacjami w wyniku wystawienia nieuprawnionego zawodnika.

Fatum trwa w najlepsze, a wszystko wygląda na to, że droga do wymarzonych rozgrywek może być jeszcze bardziej wyboista.

Powodem tego jest możliwe zniesienie reformy wprowadzonej przez Michela Platiniego. Jej formuła zakłada podział eliminacji na grupę mistrzowską, mistrzów krajów z miejsc 13-53 w rankingu UEFA oraz grupę nie-mistrzów z krajów które w rankingu UEFA są na miejscach 1-15. Dla obu grup funkcjonowały oddzielne drabinki - mistrzowie rywalizowali o swoje pięć miejsc w fazie grupowej,niemistrzowie o kolejne pięć. Oczywiście chroniło to słabsze zespoły przed starciami z tymi z bogatszych lig. 

Według słów Zbigniewa Bońka, już niedługo zmieni się system kwalifikacji, a reforma autorstwa Platiniego zostanie zniesiona.

REKLAMA

Trzeba jednak przyznać jasno, że polskie kluby nie potrafiły wykorzystać nawet takiego ułatwienia, kilka razy w ostatnich latach odpadając z zespołami teoretycznie znacznie gorszymi. W ostatnich sezonach korzystały z niego za to drużyny, które również trudno uznać za nieodłączną część świata wielkiej piłki - za przykład mogą posłużyć choćby słoweński Maribor, bułgarski Łudogorec Razgrad czy białoruskie BATE Borysów.

Wielkie kluby protestują przeciwko temu, by musiały rywalizować między sobą - mistrz Polski byłby przecież dla nich rywalem znacznie bardziej przystępnym niż porównywalny rywal z którejś z czołowych lig. Donoszono, że europejski potęgi rozważały grę w nowych rozgrywkach, elitarnej Superlidze. Nie wiadomo, jaka przyszłość czeka ten pomysł, ale wiele zespołów z Anglii, Hiszpanii, Włoch czy Francji chciałoby zastąpić w Lidze Mistrzów zespoły, które w fazie grupowej Ligi Mistrzów nie są rywalem atrakcyjnym i najczęściej kończą swoją przygodę z piłkarskim rajem z minimalnym dorobkiem punktowym. 

Obawa przed angielskimi drużynami także ma swoje powody - w przyszłym sezonie w życie wejdzie nowy podział pieniędzy z praw telewizyjnych w Premier League, który jeszcze powiększy ich dochody. Gra w Lidze Mistrzów to w tym przypadku szansa, by zmniejszyć dysproporcje finansowe.

REKLAMA

ps, PolskieRadio.pl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej