Euro 2016: Belgia

2016-04-01, 16:00

Od lat osiemdziesiątych Belgowie nie mieli wielu powodów do radości z powodu gry swojej reprezentacji.

Posłuchaj

Andrzej Janisz i Jerzy Engel przedstawiają drużyny z grupy E (Kronika Sportowa/Jedynka)

Dodaj do playlisty

Brakowało świetnych postaci, drużyna nie potrafiła osiągnąć żadnego znaczącego wyniku na arenie międzynarodowej, a jeśli udało jej się wywalczyć miejsce na turnieju, to najczęściej wracała z niego przedwcześnie.

Od kilku lat widać jednak wyraźną tendencję wznoszącą. Wybór, którym dysponuje selekcjoner Marc Wilmots, jest naprawdę imponujący, a Belgowie wychowali całą generację świetnych piłkarzy.

Rewolucja w szkoleniu, przeprowadzana w ostatniej dekadzie przyniosła efekty, które przerosły oczekiwania kibiców.

Na mundial w 2014 roku Belgowie jechali jako czarny koń, który może rzucić wyzwanie każdemu. Doszli do ćwierćfinału, co wielu uznało jako rozczarowanie. Można było to jednak zrzucić na brak doświadczenia na wielkich turniejach i niedostateczne zgranie drużyny. Choć wielu piłkarzy błyszczało w swoich klubach, nie zawsze potrafili przełożyć indywidualne umiejętności na stworzenie efektownie i skutecznie grającego zespołu.

Wilmots musiał wyciągnąć wnioski, praca od 2012 roku świadczy o dużym komforcie. Jego drużyna pewnie przeszła eliminacje, zajmując pierwsze miejsce w grupie. Selekcjoner ma do swojej dyspozycji cała gamę świetnych piłkarzy – w ataku rywali mogą postraszyć Romelu Lukaku z Evertonu, świetny Michy Batshuayi z Olympique Marsylia, czy utalentowany Divock Origi z Liverpoolu. Pomoc to pole, w którym będą dominować tacy zawodnicy jak Dries Mertens z Napoli, Moussa Dembele z Tottenhamu czy Radja Nainggolan z Romy. Do formy musi wrócić też Eden Hazard, który zanotował rozczarowujący sezon w Chelsea.

Niesamowicie mocna będzie też obrona, za którą będą odpowiadać czołowi zawodnicy Premier League – Toby Alderweireld i Jan Vertonghen.

Największa gwiazda

Najdroższy transfer w historii Manchesteru City, jeden z najbardziej utalentowanych rozgrywających świata - Kevin De Bruyne. Wypłynął na szerokie wody w zespole Wolfsburga, w swoim ostatnim sezonie w bundeslidze, tuż przed przenosinami do Premier League został najlepszym asystentem i okrzyknięto go najlepszym piłkarzem rozgrywek.

Przy słabszej formie Edena Hazarda to właśnie on ma być główną postacią "Czerwonych Diabłów". Umie wszystko, wszystko zatem w jego nogach. De Bruyne stanie na czele piekielnie utalentowanego zespołu, który wymieniany jest w gronie głównych faworytów do końcowego triumfu.

Na kogo warto zwrócić uwagę?

Nieprzewidywalny, bezkompromisowy i świetnie wyszkolony 22-letni Yannick Ferreira-Carrasco był o krok od zdobycia Ligi Mistrzów w mijający sezonie, lecz jego Atletico przegrało finałowe starcie z odwiecznym rywalem z Mardytu.

Utalentowany zawodnik jest kolejnym produktem belgijskiego systemu szkolenia, który wydaje się być studnią bez dna. Dobra gra w Atletico sprawiła, że Carrasco może śmiało walczyć o występy w pierwszym składzie reprezentacji, a na Euro z pewnością dostanie niejedną szansę.

Miejsce w rankingu FIFA: 2

Największe sukcesy: IV miejsce mistrzostw świata w 1986 roku

Największe sukcesy na mistrzostwach Europy: II miejsce w 1980 roku

Selekcjoner: Marc Wilmots

Kadra:

bramkarze: Thibaut Courtois (Chelsea), Jean-Francois Gillet (Mechelen), Simon Mignolet (Liverpool)

obrońcy: Toby Alderweireld (Tottenham), Jason Denayer (Galatasaray), Bjorn Engels (Club Brugge), Nicolas Lombaerts (Zenit St. Petersburg), Jordan Lukaku (Oostende), Thomas Meunier (Club Brugge), Thomas Vermaelen (Barcelona), Jan Vertonghen (Tottenham)

pomocnicy: Moussa Dembele (Tottenham), Marouane Fellaini (Manchester United), Radja Nainggolan (Roma), Axel Witsel (Zenit St. Petersburg)

napastnicy: Michy Batshuayi (Olympique Marseille), Christian Benteke (Liverpool), Yannick Ferreira-Carrasco (Atletico Madrid), Kevin De Bruyne (Manchester City), Eden Hazard (Chelsea), Romelu Lukaku (Everton), Dries Mertens (Napoli), Divock Origi (Liverpool)