Diamentowa Liga: Urbanek wygrywa w Rzymie, Harting lepszy od Małachowskiego

Wydarzeniem zawodów w Wiecznym Mieście był powrót, po półtorarocznej przerwie spowodowanej kontuzją więzadła krzyżowego, mistrza olimpijskiego, świata i Europy Roberta Hartinga. Niemiecki lekkoatleta uplasował się na trzeciej pozycji osiągając odległość 63,96. Do minimum wyznaczonego przez rodzimy związek, by mógł wystąpić w igrzyskach w Rio de Janeiro, zabrakło mu 104 centymetrów.

Harting nie był zadowolony ze swego comebacku. Powiedział dziennikarzom, że nie czuje się jeszcze zbyt dobrze, ale ma nadzieję przekroczyć granicę 65 metrów w jednym z najbliższych startów - w Birmingham 6 czerwca lub w holenderskiej Lejdzie 11 czerwca, albo ostatecznie w mistrzostwach kraju 18-19 czerwca.

Drugie miejsce w konkursie dyskoboli na Stadio Olimpico, na którym swoje mecze piłkarskie rozgrywają dwie rzymskie drużyny Lazio oraz Roma, zajął reprezentant Republiki Południowej Afryki Victor Hogan wynikiem 64,03. Rok temu w Pekinie, gdzie złoty medal mistrzostw świata wywalczył Małachowski, a brązowy zdobył Urbanek, Hogan nie przebrnął eliminacji (13. lokata - 62,41). W tym roku 15 kwietnia poprawił "u siebie" w Stellenbosch rekord życiowy na 67,62. To czwarty rezultat w światowej tabeli.

Jej liderem jest Małachowski - 68,15, który również prowadzi w klasyfikacji cyklu Diamentowej Ligi - 21 pkt. Na drugiej pozycji plasuje się Urbanek - 19 pkt, a na trzeciej Hogan - 10 pkt.

REKLAMA

Z grona polskich lekkoatletów startujących w Rzymie minima olimpijskie uzyskali: Joanna Jóźwik (AZS AWF Warszawa) i Angelika Cichocka (SKLA Sopot) na 800 m oraz Krystian Zalewski (UKS Barnim Goleniów) na 3000 m z przeszkodami.

W drugiej serii biegu na 800 m Jóźwik była ósma z wynikiem 2.00,72. Zwyciężyła Caster Semenya z RPA z najlepszym w tym roku czasem na świecie 1.56,64. W pierwszej serii triumfowała Etiopka Tigst Assefa - 2.00,84, a za nią finiszowała Cichocka - 2.01,30.

W bardzo silnie obsadzonym biegu na 3000 m z przeszkodami z udziałem trójki medalistów mistrzostw świata 2015 dominowali Kenijczycy: Conseslus Kipruto - 8.01,41 (najlepszy w tym sezonie rezultat), Jairus Kipchoge Birech - 8.11,39 i Paul Kipsiele Koech - 8.14,46. Siódmy był Zalewski - 8.19,91 (drugi czas w Europie).

Udanie zadebiutowała w Diamentowej Lidze Ewa Swoboda (UKS Czwórka Żory). Tegoroczna maturzystka przebiegła 100 m w 11,28 i zajęła siódme miejsce. Czwartkowy wynik podopiecznej Iwony Krupy - lepszy od wskaźnika PZLA na Rio de Janeiro - jest jej trzecim najlepszym w karierze (11,18 w 2016 i 11,24 w 2015). Ze zwycięstwa cieszyła się dwukrotna medalistka mistrzostw świata w Pekinie Jamajka Elaine Thompson - 10,87.

REKLAMA

Zawiedziona była natomiast kulomiotka Paulina Guba. Zawodniczka OKS Start Otwock zamierzała uzyskać wskaźnik na igrzyska (17,75), ale brakło jej do celu 35 cm (siódma lokata). Konkurs wygrała gwiazda tej konkurencji Nowozelandka Valerie Adams - 19,69.

Na koniec mityngu rozegrano biegi sztafetowe. Polski zespół w składzie: Agata Forkasiewicz, Marika Popowicz-Drapała, Marta Jeschke i Ewa Swoboda, mimo słabej trzeciej zmiany, uplasował się na drugiej pozycji z czasem 43,82. Zwyciężyły Ukrainki - 43,64).

Indywidualnie dystans 100 m pokonali poniżej 10 sekund Amerykanie Justin Gatlin - 9,93 i Ameer Webb - 9,94 oraz Francuz Jimmy Vicaut - 9,99.

bor

REKLAMA