Wimbledon 2016: Agnieszka Radwańska dobrze wie, co w trawie piszczy

Wimbledon to turniej szczególny dla Agnieszki Radwańskiej. Tu Polka czuje się znakomicie, tu docierała do finału. W poniedziałek rusza wielkoszlemowa impreza z którą trzecia rakieta świata ponownie wiąże duże nadzieje.

2016-06-27, 09:38

Wimbledon 2016: Agnieszka Radwańska dobrze wie, co w trawie piszczy

Wraz z udziałem w rozpoczynającym się w poniedziałek Wimbledonie Agnieszka Radwańska przystąpi do najważniejszej części sezonu. Następnymi, równie istotnymi w tym sezonie startami polskiej tenisistki będą igrzyska olimpijskie i kolejny wielkoszlemowy turniej - US Open.

Eksperci od dawna jednak podkreślają, że krakowianka najlepiej czuje się na kortach trawiastych i stąd największe nadzieje na sukces wiąże właśnie z Wimbledonem. Trener Tomasz Wiktorowski również wielokrotnie przyznawał, że kluczowe będzie lato - wielkoszlemowy turniej w Londynie oraz igrzyska.

Chociaż Radwańska jeszcze nigdy nie wygrała turnieju wielkoszlemowego, w Londynie była zdecydowanie najbliższa sukcesu. W 2012 roku przegrała w finale z Sereną Williams, sezon później zaledwie dwie piłki dzieliły Polkę od awansu do decydującego spotkania, gdzie już czekała Marion Bartoli - Francuzka nigdy nie pokonała Polki i gdyby Radwańska dotarła wówczas do finału ... Krakowianka zawsze podkreślała, że na trawie czuje się najlepiej, co zresztą odzwierciedlają jej wyniki.

REKLAMA

- Dobrze czuję się na takich kortach właściwie od pierwszego dnia. Mam wrażenie, że mogę robić na nich, co tylko chcę. To się nigdy nie zmieniło - zapewniła cytowana na stronie organizacji WTA 27-letnia zawodniczka.

Krakowianka w tym roku już w III rundzie może stanąć oko w oko z Caroline Garcią, która niedawno wygrała turniej na trawie na Majorce. W IV rundzie może natomiast dojść do pojedynku Polki z Dominiką Cibulkovą - krakowianka okazała się słabsza od Słowaczki w dwóch ostatnich starciach.

Tegoroczną rywalizację, a będzie to już 11. start w seniorskim Wimbledonie, Agnieszka Radwańska rozpocznie we wtorek. Trzeba także wspomnieć, że to właśnie na tych kortach Polka zdobyła w 2005 roku swój pierwszy tytuł wielkoszlemowy na szczeblu juniorskim.

Ach ta trawa

Imprezy rozgrywane na takiej nawierzchni okazały się dla niej przełomowe w poprzednim sezonie. Po trwającym kilka miesięcy kryzysie Radwańska dotarła do półfinału w Nottingham, a potem wystąpiła w decydującym spotkaniu w Eastbourne. W Wimbledonie znalazła się w najlepszej "czwórce".

Tym razem pierwsze półrocze było lepsze niż w poprzednim sezonie, ale pierwsze występy na trawie nie były tak udane jak ostatnio - w Birmingham Radwańska odpadła już w 1. rundzie, a w Eastbourne zakończyła występ na ćwierćfinale. Sama - bazując na wynikach z lat 2012-2013 - nie widzi w tym jednak powodów do niepokoju.

REKLAMA

- Czasami przegrywałam w Eastbourne w 1. rundzie, a potem zaliczałam finał albo półfinał Wimbledonu. Chcę wykorzystać fakt, że naprawdę dobrze czuję się na trawie - zadeklarowała.

Polka na pewno liczy na kortach Wimbledonu na lepszą niż podczas ostatnich turniejów pogodę. Radwańska w ostatnich meczach, które były przerywane ze względu na opady deszczu, nie potrafiła ich rozstrzygnąć na swoją korzyść. Trzy razy zdarzyło się tak, że przed przerwaniem pojedynku Polka wysoko prowadziła, by ostatecznie po wznowieniu meczu przegrać spotkanie.  

Występ w imprezie Radwańska rozpocznie od pojedynku z 97. w światowym rankingu Ukrainką Kateryną Kozłową, z którą nigdy wcześniej nie miała okazji się zmierzyć.

REKLAMA

Drugą Polką w głównej drabince singla będzie Magda Linette, która miała pecha przy losowaniu. 93. w zestawieniu poznanianka trafiła na rozstawioną z "14" Australijkę Samanthę Stosur.

W eliminacjach londyńskiej imprezy walczy jeszcze Paula Kania, która w piątek ma rozegrać decydujący o awansie do głównej drabinki pojedynek. W kwalifikacjach odpadła już z kolei Urszula Radwańska.

Tytułu bronić będą w singlu liderzy światowych rankingów - Serena Williams i Novak Djoković. Oboje są ostatnio w zupełnie innych nastrojach. Amerykanka ma w dorobku 21 tytułów wielkoszlemowych, ale trzy ostatnie imprezy tej rangi kończyły się dla niej niepowodzeniem i wciąż brakuje jednego zwycięstwa, by wyrównać rekord Niemki Steffi Graf. Serb zaś wygrał cztery kolejne takie turnieje, w tym po raz pierwszy w karierze French Open.

REKLAMA

Pula nagród w imprezie, która zakończy się 10 lipca, wynosi ponad 28 mln funtów. Triumfatorzy rywalizacji w grze pojedynczej zarobią po 2 mln.

Suma przeznaczona na premie dla uczestników w porównaniu z ubiegłoroczną edycją wzrosła o prawie 1,5 miliona funtów.
Na tę kwotę składają się nagrody dla zawodników rywalizujących w singlu, deblu, mikście i kwalifikacjach oraz dzienne diety przewidziane dla tenisistów.



Nagrody finansowe dla uczestników Wimbledonu 2016 (kwoty w funtach): gra pojedyncza 1. runda - 30 tys. 2. runda - 50 tys. 3. runda - 80 tys. 4. runda - 132 tys. ćwierćfinał - 250 tys. półfinał - 500 tys. 2. miejsce - 1 mln zwycięstwo - 2 mln debel 1. runda - 9,25 tys. 2. runda - 14,25 tys. 1/8 finału - 23,25 tys. ćwierćfinał - 44 tys. półfinał - 88 tys. 2. miejsce - 175 tys. zwycięstwo - 350 tys.

(ah, PolskieRadio.pl, PAP)

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej