Rio 2016: Myszka i Białecka wśród medalowych nadziei Polaków
Igrzyska olimpijskie w Rio zbliżają się wielkimi krokami, a wśród medalowych szans Polaków są windsurferzy Piotr Myszka i Małgorzata Białecka. Oboje mówili o swoich oczekiwaniach w "Trzeciej Stronie Medalu".
2016-07-25, 08:56
Posłuchaj
Małgorzata Białecka (SKŻ Ergo Hestia Sopot) i Piotr Myszka (AZS AWFiS Gdańsk) są już na ostatniej prostej przygotowań do igrzysk olimpijskich, do których przystąpią jako najlepsi windsurferzy świata w klasie RS:X.
Dla Piotra Myszki będzie to pierwszy start na tego rodzaju imprezie, nie może jednak narzekać na brak sukcesów - olimpijski medal to jedyne trofeum, którego brakuje w jego kolekcji.
- Chęć pojechania na igrzyska była ogromna. Każdy stawia na to, że jedziemy do Rio walczyć o medale i ja czuję się dokładnie tak samo. Przygotowywałem się do tego cztery lata, a w sumie piętnaście, mam nadzieję, że będę mógł wykorzystać swój cały bagaż doświadczeń - mówił Myszka.
O ile windsurfer mógł się pochwalić tytułem najlepszego zawodnika globu, to Białecka na podium imprezy tej rangi jeszcze nie stała, aż do lutego tego roku. Wcześniej w Mondello na Sycylii została wicemistrzynią Europy. Teraz jako mistrzyni świata do Rio udaje się bez żadnych kompleksów.
REKLAMA
- Staram się nie myśleć o presji, to coś obok mnie, na co nie mam wpływu. Mam taką naturę, że zawsze daję z siebie wszystko. Będąc aktualną mistrzynią świata, nie wypada mi myśleć o innych celach niż o medalach i tego się będę trzymać - przyznała Białecka.
Zapraszamy do posłuchania rozmów z polską mistrzowską parą.
"Trzecia strona medalu" na antenie Trójki w każdą niedzielę między 17.05 a 19.00.
ps
REKLAMA
REKLAMA