Ekstraklasa: Górnik przegrał z Jagiellonią

Górnik Łęczna przegrał z Jagiellonią Białystok 0:2 (0:2) w meczu 7. kolejki LOTTO Ekstraklasy

2016-08-27, 21:36

Ekstraklasa: Górnik przegrał z Jagiellonią

Posłuchaj

Bardzo rozczarowany wynikiem był kapitan Górnika, Sergiusz Prusak. Bramkarz przyznał jednak, że goście wygrali zasłużenie (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Powiązany Artykuł

piłka nożna 1200 F.jpg
Ekstraklasa

Kiedy w czwartej minucie piłka po strzale Grzegorza Piesio trafiła w poprzeczkę, a chwilę później Sergiusz Prusak nie dał się pokonać Łukaszowi Burlidze kibice gospodarzy mieli nadzieję na spore emocje i dobry wynik. Później jednak gra w wykonaniu Górnika była bezbarwna, a dwa kardynalne błędy popełnione przez Krzysztofa Danielewicza w środku boiska sprawiły, że piłkarze Jagiellonii łatwo zdobyli gole po strzałach Fedora Cernycha, który do Białegostoku trafił z Łęcznej, i Tarasa Romanczuka. Z kolei w szeregi górników wkradł się chaos i do przerwy nie potrafili oni skonstruować akcji mogącej przynieść powodzenie.

Mimo starań piłkarzy Górnika, po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie, bo nie było zawodnika mogącego pokierować poczynaniami zespołu. Na domiar złego przez ponad 20 minut łęcznianie grali w dziesiątkę, kiedy drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną, kartką ukarany został Łukasz Tymiński.

Piłkarze Jagiellonii natomiast sprawiali znacznie korzystniejsze wrażenie, a w drugiej połowie starali się jak najdłużej utrzymywać przy piłce i spokojnie utrzymać korzystny wynik, który mógł być bardziej okazały, gdyby Cernych wykorzystał w 80. minucie sytuację sam na sam z Prusakiem. Tym razem skuteczniejszym był niedawny kolega.

Po meczu powiedzieli:

Michał Probierz (trener Jagiellonii): - Po dwóch porażkach odnieśliśmy ważne zwycięstwo z groźnym Górnikiem, który przecież pokonał Legię. Wiedzieliśmy, jakie są atuty dzisiejszego przeciwnika i staraliśmy się utrudnić mu konstruowanie akcji w środkowej strefie boiska, dzięki czemu ani razu nam nie zagroził.

Andrzej Rybarski (trener Górnika): - Wygrała drużyna lepsza, a ja dziękuję kibicom, którzy przyszli i nas dopingowali. Drużyna wymaga wzmocnień i dlatego w kręgu naszego zainteresowania jest jeszcze dwóch-trzech zawodników, ale nazwiskami nie chcę operować.

REKLAMA

Górnik Łęczna - Jagiellonia Białystok 0:2 (0:2)

Bramki: 0:1 Fiodor Cernych (25), 0:2 Taras Romanczuk (29).

Żółta kartka - Górnik Łęczna: Łukasz Tymiński, Paweł Sasin. Jagiellonia Białystok: Ivan Runje, Taras Romanczuk. Czerwona kartka za drugą żółtą - Górnik Łęczna: Łukasz Tymiński (67).

Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń). Widzów 2 817.

Górnik Łęczna: Sergiusz Prusak - Paweł Sasin, Radosław Pruchnik, Maciej Szmatiuk, Leandro - Grzegorz Bonin, Szymon Drewniak, Krzysztof Danielewicz (32. Łukasz Tymiński), Grzegorz Piesio - Przemysław Pitry (65. Bartosz Śpiączka), Vojo Ubiparip (52. Piotr Grzelczak).

Jagiellonia Białystok: Marian Kelemen - Łukasz Burliga, Ivan Runje, Tomelin Gutieri, Piotr Tomasik - Przemysław Frankowski (90. Marek Wasiluk), Rafał Grzyb, Taras Romanczuk, Konstantin Vassiljev, Dmytro Chomczenowski (84. Karol Mackiewicz) - Fiodor Cernych (83. Karol Świderski).

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej

Najnowsze