Carlsen - Karjakin. Mistrz świata w szachach przegrywa. Rosjanin czekał pół godziny na ruch
To się nazywa suspens. W dziewiątej partii meczu o szachowe mistrzostwo świata pretendent z Rosji Siergiej Karjakin dobre 30 minut myślał nad ruchem. Pod ścianą stoi broniący tytułu Magnus Carlsen, który przegrywa 4:5.
2016-11-24, 08:55
Najciekawszą, jak do tej pory, partię szachowego meczu o mistrzostwo świata rozegrali w Nowym Jorku broniący tytułu Norweg Magnus Carlsen oraz Rosjanin Siergiej Karjakin. Po 39 posunięciach zakończyła się ona remisem. Po dziewięciu rundach prowadzi pretendent 5:4.
Po dniu odpoczynku grający czarnym kolorem Carlsen postanowił szybko zrewanżować się za poniedziałkową porażkę i wybrał scenariusz, który wymagał dokładnego liczenia wariantów przez obydwie strony. Sam poświęcił pionka za rozbicie pozycji króla rywala oraz inicjatywę w ataku.
Jednak - będący w życiowej formie Karjakin - ze stoickim spokojem odparł naciski Norwega i tuż przed kontrolą czasu jego pozycja dawała nadzieję na wygraną. W 39 posunięciu zdecydował się ofiarować figurę, którą Carlsen przyjął, jednocześnie upraszczając pozycję, co doprowadziło do podziału punktu.
Powiązany Artykuł
![Carlsen Karjakin 1200.jpg](http://static.prsa.pl/images/c084c1c6-3ef0-4e0e-927a-406f00c3a2a8.jpg)
Carlsen jak Bobby Fischer?
- Mimo ósmego już remisu kibice dostali to co chcieli. Walkę po obydwu stronach w skomplikowanej pozycji, ofiary figur oraz lekcję klasyki szachowej. Remis na pewno nie zadowala żadnego z zawodników, choć z całkowicie odmiennych powodów. Carlsen przypomniał, że jest graczem bezkompromisowym i gotowy stanąć na granicy porażki, aby walczyć o zwycięstwo. Karjakin za to po raz kolejny wykazał się silnymi nerwami neutralizując atak przeciwnika - podsumował pojedynek przebywający w Nowym Jorku wiceprezes PZSzach. Adam Dzwonkowski.
REKLAMA
Jak zaznaczył, w okolicach 39. posunięcia sala pełna kibiców zamarła, czekając 30 minut na ruch Rosjanina. "I jak to często bywa - po tak długim namyśle wykonuje się nie to najlepsze posunięcie".
Mecz składa się z 12 rund. W trzech ostatnich partiach Norweg dwa razy zagra białymi. Rosjaninowi do zdobycia tytułu mistrza świata wystarczy trzy razy zremisować. Pula nagród wynosi milion euro. Zwycięzca otrzyma 60 procent tej kwoty, pokonany - 40.
Dwa lata temu w Soczi Carlsen pokonał w meczu o szachową koronę reprezentanta Indii Viswanathana Ananda 6,5:4,5 i obronił tytuł.
kbc
REKLAMA
REKLAMA