PŚ w skokach narciarskich: sześciu Polaków skacze w Lillenhammer. Przepadł Murańka
Sześciu polskich skoczków narciarskich zakwalifikowało się do niedzielnego konkursu Pucharu Świata w Lillehammer. Nie zakwalifikował się tylko Klemens Murańka.
2016-12-11, 12:00
Kwalifikacje wygrał broniący Kryształowej Kuli Słoweniec Peter Prevc - 138 metrów, a drugie miejsce zajął Stefan Hula - 134 m.
Awans do konkursu wywalczyli także: siódmy w kwalifikacjach Piotr Żyła - 127 m, 14. Dawid Kubacki - 122,5 i 19. Aleksander Zniszczoł - 125 m. Murańka zajął 42. miejsce po skoku na odległość 111 metrów.
Z zawodników z pierwszej dziesiątki klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, zwolnionych z kwalifikacji, najdalej lądował Austriak Andreas Kofler - 131,5 m. W tej grupie Kamil Stoch uzyskał 129,5 m, a Maciej Kot - 119 m.
W sobotę w pierwszym konkursie w Lillehammer zwyciężył Słoweniec Domen Prevc. Stoch był czwarty, zaś Kot - piąty.
Na Lysgardsbakken dotychczas nigdy nie udało się wygrać Polakowi. Trzy razy trzecie miejsce zajął Adam Małysz (w 2006, 2009 i 2010 roku), raz - 3 grudnia 2011 - na najniższym stopniu podium stanął Stoch.
Grudniowych konkursów na olimpijskiej skoczni narciarskiej z 1994 roku początkowo nie było w kalendarzu Pucharu Świata FIS. W jego pierwszej wersji w tym terminie (10-11 grudnia) planowano rozegrać je w Rosji w Niżnym Tagile.
Jednak w połowie października FIS odwołał te zawody z powodu m.in. braku siatek ochronnych na skoczni, których gospodarze, wbrew zaleceniom, nie zainstalowali. Były także poważne zastrzeżenia do opóźnień w wypłacaniu w ubiegłym roku zawodnikom wywalczonych premii finansowych.
Po decyzji FIS w Lillehammer zawody odbędą się dwa razy - pierwsze dwa konkursy teraz w grudniu, a następny 14 marca w ramach Turnieju Nordyckiego.
kbc, ah