Turniej Czterech Skoczni. Heinz Kuttin: trudno będzie wygrać z Kamilem Stochem

- Trudno będzie wygrać z Kamilem Stochem, ale podium Turnieju Czterech Skoczni już praktycznie się wykrystalizowało - powiedział Heinz Kuttin, trener austriackiej ekipy, niegdyś związany z polską kadrą.

2017-01-03, 19:57

Turniej Czterech Skoczni. Heinz Kuttin: trudno będzie wygrać z Kamilem Stochem

Trzech zawodników - Stoch, Austriak Stefan Kraft i Norweg Daniel Andre Tande - wypracowało sobie sporą przewagę nad czwartym w klasyfikacji na półmetku rywalizacji Markusem Eisenbichlerem. Niemiec traci do Polaka już 19,2 pkt.

- Każdy z tej trójki zawodników może jeszcze wygrać. Po ich dyspozycji widać, że będzie bardzo trudno, by ktoś po konkursie w Innsbrucku mógł do nich dołączyć, ale w skokach nie takie rzeczy widzieliśmy. Na pewno nie będzie łatwo pokonać Stocha, który ma równą i wysoką formę, a jego skoki są bardzo swobodne - dodał Kuttin.


Powiązany Artykuł

Kamil Stoch 1200.jpg
Stoch odpuścił skok i zmierzy się z Kraftem

Austriak ma jednak nadzieję, że na najwyższym stopniu podium w klasyfikacji generalnej stanie jego podopieczny - Kraft. To zresztą on powinien czuć się na skoczniach w Innsbrucku i Bischofshofen najlepiej. Nie tylko zna te obiekty doskonale, bo wielokrotnie na nich trenował, ale także wspierać go będzie miejscowa publiczność, która jest zakochana w 23-letnim zawodniku.

- To osoba, która w każdym momencie rywalizacji daje z siebie sto procent możliwości. Gdy pojawiają się trudności, u Stefana widać jeszcze większą mobilizację, a jego mocną stroną jest psychika. W każdej niemal sytuacji potrafi oddać drugi skok lepszy od pierwszego - ocenił Kuttin.

REKLAMA

Stoch ma teraz zaledwie 0,8 pkt przewagi nad Kraftem. To w przeliczeniu na odległość ok. 44 cm. Tande ma 6,6 pkt straty.

- Przy takim układzie na półmetku rywalizacji bardzo trudno mówić o jakimkolwiek faworycie, ale wiem, że będzie bardzo trudno wygrać Turniej Czterech Skoczni. Zadecydują spokój i siła - dodał austriacki szkoleniowiec.

bor

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej