Rajd Dakar 2017: wielki faworyt i wicelider wycofał się z rywalizacji

Z powodu problemów z samochodem, z Rajdu Dakar wycofał się Katarczyk Nasser Al-Attiyah. Triumfator imprezy w 2011 i 2015 roku w środę uszkodził koło i dzień później nie przystąpił do 4. etapu.

2017-01-05, 15:05

Rajd Dakar 2017: wielki faworyt i wicelider wycofał się z rywalizacji

"Uszkodzenie jego Toyoty Hilux jest zbyt poważne, aby udało się zespołowi naprawić szkodę" - poinformowali organizatorzy.



Al-Attiyah zajmował drugie miejsce w klasyfikacji generalnej rajdu. Z powodu problemów z pojazdem stracił jednak w środę prawie dwie godziny do zwycięzcy Stephane'a Peterhansela.

- To pech, ale taki jest ten rajd, taki jest Dakar. Szło nam naprawdę dobrze, ale proszę... To będzie długi rok - powiedział Katarczyk, cytowany przez portal motorsport.com.

Już na pierwszym odcinku specjalnym tegorocznego Dakaru Al-Attiyah pokazał klasę. Katarczyk wygrał, odnosząc swoje 26. zwycięstwo oesowe w Dakarze. To był dla niego piękny akcent na początek kariery w nowym zespole (kierowca zamienił Mini na Toyotę) i prawdziwy pokaz siły wobec rywali. Tuż za metą pierwszego odcinka kierowca przekonał się jak ulotne może być szczęście, bo jego samochód stanął w płomieniach. 

REKLAMA

- Nagle pojawił się dym w kabinie - opowiadał Katarczyk. - Po wyjściu z auto zobaczyliśmy płomienie, ale szybko ugasiliśmy pożar - dodał.

Drogę dojazdową Al-Attiyah oraz jego pilot Matthieu Baumel pokonali na holu. Pomagali im Giniel de Villiers oraz Conrad Rautenbach.

- Na biwaku okazało się, że uszkodzona była mała rurka w okolicach silnika. Ciekł z niej olej. Trochę się obawialiśmy, bo jest tam dużo przewodów elektrycznych. Jednak po uruchomieniu silnika wszystko było w porządku.

Al-Attiyah podkreślał, że jego samochód jest zupełnie nowy, a kłopoty czasem się zdarzają. Okazało się, że to był poczatek problemów, bo dwa dni p[óźniej Katarczyk musiał się poddać. 


(ah, PAP)


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej