Liga Mistrzów siatkarzy: trzecia porażka Skry. Bełchatowianie nie dali rady mistrzom Włoch
Siatkarze PGE Skry Bełchatów ulegli na wyjeździe mistrzowi Włoch Azimutowi Modena 1:3 (16:25, 25:21, 22:25, 22:25) w meczu 5. kolejki grupy D Ligi Mistrzów. To trzecia porażka bełchatowian, którzy nadal nie mogą być pewni gry w play off.
2017-02-14, 22:53
Bełchatowianie, którzy zajmują drugie miejsce w tabeli, drugi raz musieli uznać wyższość grupowego lidera. W Łodzi ekipie z Modeny także ulegli 1:3.
Rewanż przed własną publicznością siatkarze Azimutu zaczęli znakomicie. Od początku narzucili swój styl i tempo gry, na które podopieczni Philippe Blaina nie potrafili odpowiedzieć. Goście nie radzili sobie z mocną zagrywką rywali. W efekcie na pierwszej przerwie technicznej przegrywali 5:8, a na drugiej 11:16. Po kolejnym asie serwisowym Kevina Le Roux gospodarze zwiększyli przewagę do 21:14, a wygraną w tej partii mocnym atakiem przypieczętowała gwiazda włoskiej drużyny Earvin N'Gapeth.
Role odwróciły się w drugiej odsłonie. Bełchatowianie zaczęli lepiej serować – m.in. asem popisał się Mariusz Wlazły - oraz skuteczniej grali w bloku i ataku. Po akcji Nikołaja Penczewa prowadzili 13:6, a po ataku Bartosza Kurka – 20:13. Bezpieczna przewaga gości w końcówce zmalała do dwóch punktów (21:23), lecz później na siatce pomylił się N'Gapeth, a ostatni punkt zdobył ze środka Srecko Lisinac.
Trzecia partia była bardziej wyrównana. Podopieczni Blaina m.in. po dwóch blokach Lisinaca na francuskiej gwieździe gospodarzy i mocnym serwisie Serba zbliżyli się do Azimutu na jeden punkt (22:23). Ostatnie słowo należało jednak do mistrzów Włoch, a konkretnie do atakującego reprezentacji Italii Luki Vettoriego, który popisał się asem serwisowym.
Dobrą dyspozycję gospodarze utrzymali w czwartym secie. Nadal to oni nadawali ton grze, utrzymując bezpieczny dystans punktowy (13:10, 16:13, 23:20). Pierwszą piłkę meczową wykorzystał Santiago Orduna.
PGE Skra na kolejkę przed końcem fazy grupowej nie może być pewna awansu do rundy play off. W tabeli gr D z 6 punktami zajmuje drugie miejsce za Azimutem (14 pkt). W drugim spotkaniu w środę rumuńska SCM Universitatea Craiova (4 pkt) podejmie ACH Volley Lublana (3 pkt).
W ostatniej kolejce 1 marca podopieczni Blaina zmierzą się w Bełchatowie drużyną z Rumunii.
Azimut Modena - PGE Skra Bełchatów 3:1 (25:16, 21:25, 25:22, 25:22).
Azimut: Santiago Orduna, Nemanja Petric, Earvin N'Gapeth, Kevin Le Roux, Maxwell Holt, Luca Vettori - Salvatore Rossini (libero) – Matteo Piano, Jacopo Massari, Samuel Onwuelo.
PGE Skra: Nicolas Uriarte, Nikołaj Penczew, Srecko Lisinac, Bartosz Kurek, Mariusz Wlazły, Karol Kłos - Kacper Piechocki (libero) – Artur Szalpuk, Bartosz Bednorz.
man
REKLAMA