PŚ w skokach: dobre wyniki zaskoczyły Piotra Żyłę

Kilku trenerów próbowało przekonać Piotra Żyłę do zmiany pozycji dojazdowej. Udało się Stefanowi Horngacherowi i od razu przyszły wyniki - dwa medale mistrzostw świata, drugie miejsce w Turnieju Czterech Skoczni. - W tym sezonie zdobyłem więcej niż zakładałem - przyznał.

2017-03-26, 14:24

PŚ w skokach: dobre wyniki zaskoczyły Piotra Żyłę
. Foto: PAP/Grzegorz Momot

W niedzielę zakończył się Puchar Świata w skokach narciarskich, którego bohaterami byli Polacy. Najbardziej zaskoczył jednak Żyła, który przez wielu był już skreślany.

- Można powiedzieć, że w tym sezonie zdobyłem więcej niż przypuszczałem. Moim celem było skakać stabilnie od początku do końca. To się udało, cel został zrealizowany. Ale wyniki są znacznie lepsze niż mogłem zakładać. Nie spodziewałem się drugiego miejsca w Turnieju Czterech Skoczni, czy indywidualnego medalu w MŚ. Tym to chyba byłem jeszcze bardziej zaskoczony - powiedział Żyła.

"

Piotr Żyła Można powiedzieć, że w tym sezonie zdobyłem więcej niż przypuszczałem. Moim celem było skakać stabilnie od początku do końca. To się udało, cel został zrealizowany. Ale wyniki są znacznie lepsze niż mogłem zakładać

Mniejszą niespodzianką było dla niego drużynowe zwycięstwo w MŚ w Lahti. - Liczyliśmy na miejsce na podium i nawet po cichu na złoto, więc tu poszło zgodnie z planem - wspomniał.

To wydarzenie wpisało się do ksiąg historii, ponieważ jeszcze nigdy Polska nie miała najlepszej drużyny na świecie w skokach narciarskich. Także Puchar Narodów zazwyczaj zdobywali Austriacy, Niemcy, Norwegowie.

REKLAMA

- Od samego początku sezonu byliśmy w tej klasyfikacji wysoko. Oczywiście, że w trakcie o tym nie myśleliśmy. Każdy z nas po prostu robił swoją robotę i wiedział, co do niego należy i wyszło - dodał Żyła.

Drużyna nie schodziła z podium

Polacy dokonali jeszcze jednej niezwykłej rzeczy - stali na podium każdego z sześciu konkursów drużynowych w tym sezonie.

- A to naprawdę nie jest łatwe. Wiadomo, że czasem były gorsze warunki, wystarczyło, że jeden zawodnik miał jakiś problem, czy gorszy dzień i koniec. Nam się udało, pokazaliśmy, że jesteśmy najlepszą drużyną w tym sezonie - podkreślił.


Powiązany Artykuł

Maciej Kot 1200.jpg
Przed skoczkami okres... ciężkiej pracy

Znany ze swojego dowcipu i żartów Żyła przyznał także, że zawsze w konkursach drużynowych ma się inną motywację i nikt nie stara się wprowadzać jakichś nowości.

REKLAMA

- Dla nas drużyna jest bardzo ważna. Skaczemy wtedy dla Polski. W zawodach indywidualnych bywa różnie. Często się kombinuje, coś sprawdza, z kolei w "drużynówkach" nie ma na to czasu. Tu każdy stosuje wypróbowane sposoby - zaznaczył.

Żyła w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata zajął 11. miejsce. Wygrał Austriak Stefan Kraft, a drugi był Kamil Stoch. Na piątej pozycji znalazł się Maciej Kot.

bor

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej