Rooney strzelił pierwszego po 13 latach gola dla Evertonu
Wayne Rooney strzelił gola dla Evertonu w towarzyskim meczu z kenijską drużyną Gor Mahia, rozegranym w w Dar es Salaam w Tanzanii. Właśnie w tym klubie angielski piłkarz rozpoczynał karierę i nigdy nie przestał mu kibicować.
2017-07-14, 08:00
Everton wygrał 2:1. Był to pierwszy w historii mecz drużyny z Premier League w Afryce Wschodniej.
Rooney grał w Evertonie w latach 2002-04, po czym za 25,6 mln funtów przeszedł do Manchesteru United. Tam wywalczył wiele trofeów, został też najskuteczniejszym strzelcem w historii "Czerwonych Diabłów" - 253 bramki.
Teraz wrócił do miasta Beatlesów i związał się ponownie z Evertonem na dwa lata. - Musiałem się z tym kryć przez 13 lat, ale ja i moje dzieci śpimy w piżamach Evertonu - podkreślił 31-letni Rooney, zdobywca 53 bramek w 119 występach w drużynie narodowej.
Angielskie media spekulują, że kibice Evertonu mogą jednak mniej entuzjastycznie podchodzić do swojego bohatera sprzed ponad dekady. Podkreślają, że "The Toffees" nie odzyskali już tego samego piłkarza, który był groźny pod bramką rywali i zdobywał gola za golem.
REKLAMA
"To zawodnik, który stracił miejsce w podstawowym składzie i Manchesteru United i reprezentacji Anglii" - zauważono.
bor
REKLAMA