Gdańsk czeka na wieści ze szwajcarskiego Nyonu. Wielka piłka wróci na pomorski stadion?

2017-09-20, 12:29

Gdańsk czeka na wieści ze szwajcarskiego Nyonu. Wielka piłka wróci na pomorski stadion?
PGE Arena. Foto: Wikipedia/Dariusz Boczek

Stolica województwa pomorskiego już dziś może zostać miejscem, w którym rozegrany zostanie mecz o Superpuchar Europy za dwa lata. W grze jest 7 miast. Według doniesień z biura europejskiej federacji, władze jednego z nich będą świętować jeszcze przed wieczorem. 

O organizację meczu zwycięzcy Ligi Mistrzów z triumfatorem Ligi Europy gdański obiekt walczy ze stadionami w Tiranie (Albania), Tuluzie (Francja), Hajfie (Izrael), Astanie (Kazachstan), Belfaście (Irlandia Północna) oraz Stambule (Turcja).

źródło: YouTube/Stadion Energa Gdańsk

O ile lokalizacja jest sprawą względną, bo w dobie kilkugodzinnych lotów samolotem nie ma problemu z dostaniem się w każdy zakątek świata, to liczyć może się pojemność stadionu. W tej klasyfikacji Gdańsk jest na pierwszym miejscu, bo bursztynowy stadion jest największy spośród wszystkich, które konkurują ze sobą. Według oficjalnych szacunków gdański obiekt może pomieścić 43,6 tysiąca widzów.

- Nikt nie chce spekulować jakie szanse ma Gdańsk. Z pewnością byłoby to wyróżnienie dla tego pięknego stadionu, ale na decyzję jeszcze musimy poczekać. Na miejscu jest prezes PZPN Zbigniew Boniek i sekretarz generalny Maciej Sawicki. Oni na pewno dowiedzą się jako pierwsi - mówi Jakub Kwiatkowski, rzecznik prasowy Polskiego Związku Piłki Nożnej.

W planie zebrania komitetu wykonawczego UEFA poza wyborem stadionu-gospodarza jest kilka innych punktów. Oficjalna konferencja prasowa prezydenta UEFA Aleksandra Ceferina zaplanowana jest na 17.30 i będzie transmitowana na stronie uefa.com. Prawdopodobnie wtedy oficjalnie zostanie ogłoszony organizator Superpucharu Europy 2019.

Pierwszą, a zarazem ostatnią, wielką imprezą piłkarską związaną z europejskimi pucharami w naszym kraju był finał Ligi Europy UEFA w 2015 roku. Na PGE Narodowym w Warszawie FC Sevilla pokonała Dnipro Dniepropietrowsk 3:2, a jedną w bramek dla hiszpańskiej drużyny strzelił jej były piłkarz Grzegorz Krychowiak.

tok, PolskieRadio.pl

Polecane

Wróć do strony głównej