L'Equipe ogłasza listę 50 największych piłkarskich talentów. Polaków wśród nich nie znajdziemy

To nie przypadek, w którym redaktorzy wyszukują talenty, które w najbliższych latach być może przedrą się do świadomości kibiców i zaczną imponować formą. W zestawieniu "L'Equipe" w większości mamy do czynienia z zawodnikami, którzy już teraz stanowią o sile swoich zespołów i błyszczą na najbardziej wymagających boiskach. Żaden z nich nie ma jeszcze skończonych 22 lat.

To, jak wiele są warci, było widać podczas letniego okienka transferowego, kiedy to potęgi płaciły fortuny z piłkarzy takich jak Ousmane Dembele czy Kylian Mbappe. Pierwszy ma 20 lat, drugi zaledwie 18, jednak cieszą się statusem gwiazd.

Listę otwiera rewelacyjny zawodnik Realu Madryt, Marco Asensio, który niedawno błyszczał na młodzieżowych mistrzostwach Europy. Co do tego, że stać go na rzeczy wielkie, nikt nie ma najmniejszych wątpliwości.

Za jego plecami znalazł się Dele Alli, który zaczął swój trzeci sezon w londyńskim Tottenhamie. Nieszablonowy ofensywny pomocnik ma niezwykłą łatwość do zdobywania goli, stał się jednym z najlepszych zawodników w Premier League, bez problemów przeskakując z grającego w Ligue 1 MK Dons. 

Na najniższym stopniu podium jest wspomniany wyżej Mbappe, bohater głośnego transferu do PSG i jeden z liderów świetnie spisującego się w poprzedniej edycji Ligi Mistrzów Monaco. Następca Thierry'ego Henry'ego? To bardzo prawdopodobne.

Wśród nacji, które "wyprodukowały" najwięcej piłkarzy docenionych przez "L'Equipe", są Niemcy i Anglicy. Kluby z tych krajów mają po 11 zawodników.

ps, PolskieRadio.pl