Arkadiusz Milik już po badaniu w szpitalu. "Istnieje ryzyko operacji"

Arkadiusz Milik w doliczonym czasie gry w sobotnim meczu 6. kolejki Serie A ze SPAL 1907 doznał groźnie wyglądającej kontuzji prawego kolana i nie był w stanie dokończyć spotkania. W niedzielę rano Napoli wydało oświadczenie w sprawie Milika.

"Istnieje ryzyko operacji. Jutro stan zawodnika oceni profesor Mariani" - czytamy w komunikacie, który w niedzielę pojawił się na stronie Napoli. 

Z napastnikiem SSC Napoli w sobotę wieczorem kontaktował się lekarz reprezentacji Polski, Jacek Jaroszewski.

REKLAMA

– Rozmawiałem z Arkiem. Jest nadzieja, że to nic poważnego. Milik doznał urazu kolana bez kontaktu z przeciwnikiem. To drugie kolano, a nie to samo, co operowane rok temu - wyjaśniał Jaroszewski cytowany na stronie portalu Łączy Nas Piłka.  

Milik w nocy przeszedł badania - "w celu ustalenia wielkości obrażeń zostanie wykonany rezonans magnetyczny" - informowała oficjalna strona Napoli. Wyników tego badania nie podano. 

Arkadiusz Milik pojawił się na placu gry w 70. minucie meczu ze SPAL 1907, zmieniając Piotra Zielińskiego. Napoli wygrało spotkanie 3:2 i jak na ten moment jest liderem Serie A. Po meczu Milik był pytany o kontuzję przez włoskich dziennikarzy. - Jak się czuję? Nie jest źle. To nie jest to co wtedy - stwierdził napastnik.

REKLAMA

W poprzednim sezonie Milik zerwał więzadła w lewym kolanie podczas meczu reprezentacji Polski z Danią w eliminacjach mistrzostw świata. Wówczas zawodnik wrócił na boisko po około czterech miesiącach.

W kontekście meczów reprezentacji Polski, kontuzja Milika - jeżeli okaże się poważna - byłaby kolejną złą wiadomością dla Adama Nawałki. Polaków czekają bardzo ważne mecze z Armenią i Czarnogórą, które zostaną rozegrane już 5 i 8 października, a już wiadomo, że kontuzji doznał Maciej Rybus.

(ah, Łączy Nas Piłka, SSC Napoli/twitter)