MŚ w wioślarstwie: Sarasota szczęśliwym miejscem dla polskich wioseł?

Posłuchaj

W rywalizacji jedynek wagi lekkiej wystąpi Artur Mikołajczewski. Polak w tym sezonie dwa razy wygrał zawody Pucharu Świata. Mikołajczewski uważa, że pogoda będzie miała duży wpływ na wyniki (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

W przedbiegach siedem polskich łodzi zobaczymy w niedzielę, dwie w poniedziałek i jedną we wtorek. 

W poprzednich mistrzostwach świata w 2015 roku we Francji biało-czerwoni nie zdobyli medalu, ale rok później w Rio de Janeiro były dwa medale – złoty dwójki podwójnej i brązowy czwórki podwójnej. Mistrzyń olimpijskich Natalii Madaj i Magdaleny Fularczyk-Kozłowskiej nie ma w Sarasocie, a nasza czwórka wystartuje w innym składzie.

Katarzyna Zillmann, Marta Wieliczko, Maria Springwald i Agnieszka Kobus wygrały w tym sezonie wszystkie regaty o Puchar Świata i w opinii ekspertów polska czwórka podwójna należy do głównych kandydatek do złotego medalu.

Warto przypomnieć, że w finałowych regatach o Puchar Świata w Lucernie Polska zdobyła dwa złote, dwa srebrne i jeden brązowy medal. Zwycięstwa odnieśli - Artur Mikołajczewski w skiffie wagi lekkiej oraz wspomniana czwórka podwójna kobiet.

Drugie miejsca zajęły kobieca dwójka podwójna wagi lekkiej Weronika Deresz i Martyna Mikołajczak oraz dwójka podwójna mężczyzn Mirosław Ziętarski i Mateusz Biskup. Na trzeciej pozycji uplasowała się męska czwórka podwójna - Wiktor Chabel, Dominik Czaja, Dariusz Radosz i Adam Wicenciak. Na pewno w Sarasocie mamy kilka szans medalowych.

Na torze w Sarasocie od niedzieli do niedzieli będziemy mieli wielkie wioślarskie święto. Emocjonować się będziemy nie tylko występami biało-czerwonych. Czeski skiffista Ondrej Synek chce zapisać się w historii wioślarstwa i zdobyć piąty złoty medal i tym samym zrównać się z Niemcem Peterem-Michaelem Kolbe oraz Nowozelandczykiem Mahe Drysdale.

(ah, pztw.pl, IAR)