Rosja 2018: Polska - Czarnogóra. Zdziesiątkowany rywal zaskoczy biało-czerwone orły w ich gnieździe?

Gdy Polacy w czwartek w Erywaniu rozbijali reprezentację Armenii, w Podgoricy Czarnogóra podejmowała Danię. Remis w tym spotkaniu oznaczał awans biało-czerwonych. Tak się jednak nie stało. Goście wygrali 1:0 po strzale pomocnika Tottenhamu Christiana Eriksena, odnosząc czwarte kolejne zwycięstwo w kwalifikacjach.

Michał Pazdan Lepiej zapewnić sobie miejsce na mistrzostwach zwycięstwem u siebie

Reprezentacja Czarnogóry już od 20. minuty grała bez swojego kontuzjowanego lidera Stevana Jovetica, który nabawił się kontuzji uda. Napastnik AS Monaco, największa gwiazda kadry opuszczał plac boju mocno podłamany.

Później Czarnogóra poniosła kolejne straty, bo żółte kartki zobaczyli Stefan Savić i Marko Vesović.

O ile brak Stevana Jovetica w meczu z Polską nie jest jeszcze przesądzony i może się okazać, że jego uraz nie jest bardzo groźny, to kolekcja żółtych kartek jaką zgromadzili Savić i Vesović wyklucza ich z gry na Narodowym.

REKLAMA

Czarnogóra, by awansować na mundial w Rosji musiałaby wygrać w niedzielę w Warszawie, a Dania przegrać z Rumunią. "To raczej plan z rodzaju fantastyki naukowej" - racjonalnie do sprawy podchodzą media w Czarnogórze, ale cytują także swoich piłkarzy, którzy podkreślają, że w Polsce tanio skóry nie zamierzają sprzedać, by zachować szanse na awans. 

Czy zdziesiątkowana armia Ljubisy Tumbakovicia będzie w stanie zagrozić rozpędzonemu walcowi, za sterami którego siedzi Adam Nawałka? Odpowiedź poznamy w niedzielę. Początek o godzinie 18.00.

Źródło TVP Sport

Niedzielny mecz z Czarnogórą będzie 20. występem piłkarskiej reprezentacji Polski na stadionie PGE Narodowy w Warszawie. W dotychczasowych 19 odniosła 11 zwycięstw, sześciokrotnie zremisowała i doznała dwóch porażek.

REKLAMA

Na transmisję spotkania zapraszamy do radiowej Jedynki, na relację tekstową na Sport.PolskieRadio.pl.

ah, PolskieRadio.pl