Formuła 1: Mario Isola nie skreśla Roberta Kubicy. Wszystko wymaga czasu
Mario Isola odpowiedzialny za sporty motorowe w Pirelli stanął w obronie Roberta Kubicy. Włoch jest zdania, że polski kierowca nie miał wystarczająco czasu by udowodnić swoją szybkość w nowm bolidzie Formuły 1.
2018-01-12, 14:45
Od kilku miesięcy toczy się spór o to, kto powinien zostać partnerem Lance’a Strolla w zespole Williamsa. Aktualnie wszystko wskazuje na to, że Polak przegrał z Rosjaninem Siergiejem Sirotkinem, chociaż brytyjski team nie wyraził oficjalnego stanowiska w tej sprawie.
Po stronie Polaka opowiedział się Isola - Wierzę, że Robert jest profesjonalnym kierowcą z dużym doświadczeniem, nawet jeśli od dłuższego czasu nie prowadziły Formuły 1 – powiedział Włoch w rozmowie z portalem „RACER”.
Szef Pirelli wierzy, że jeśli Kubica dostałby więcej czasu na przystosowanie się do nowych bolidów to z pewnością potwierdziłby, że jest szybkim kierowcą.
REKLAMA
– Nie możesz wymagać od kierowcy, w takiej sytuacji, że szybko wskoczy w bolid i będzie miał takie wyniki jak ten, który regularnie jeździ zarówno w testach jak i w wyścigach. Dajcie mu czas żeby się przystosował. Wierzę, że wciąż jest szybkim kierowcą – powiedział.
Mario Isola jest świadomy, że od momentu, kiedy Kubica zakończył regularne jazdy w Formule 1 minął spory okres. Cały proces przystosowania się do jazdy wymaga czasu.
- To oczywiste, że jeśli weźmiesz kierowcę, który nie jeździł samochodem Formuły 1 przez sześć czy siedem lat to bolid, którym jeździ teraz jest zupełnie inny od tego, który zostawił kilka lat temu. Zmienia się siła docisku, opony, po prostu wszystko – argumentuje Mario Isola. – Robert jeździł na naszych oponach na początku 2011 roku w przedsezonowych testach na torze w Walencji, więc nie jest tak, że nigdy nie jeździł na tych oponach – przyznał.
mb, racer.com
REKLAMA
REKLAMA