K2 dla Polaków: obóz drugi już stoi. Urubko pnie się w górę - nocleg na 6300 metrów

Polscy wspinacze w niedzielę postawili obóz pierwszy, ale nie zamierzali tracić czasu. Z wyprawy dochodzą kolejne bardzo dobre wieści.

44-letni Urubko znany jest ze swojej szybkości i kapitalej wydolności, nic więc dziwnego, że to on jest na pierwszym froncie. Po drodze na szczyt wspinacze planują założyć trzy obozy stałe i jeden, z którego odbędzie się atak szczytowy - dojdzie do niego z wysokości 7800 metrów.

Póki co pogoda sprzyja "Lodowym Wojownikom", ich tempo także można uznać za bardzo dobre. Mamy nadzieję, że wszystko dalej będzie sprzyjać ekipie.

REKLAMA

Pod K2 działa ekipa w składzie: Krzysztof Wielicki - kierownik wyprawy, Janusz Gołąb - kierownik sportowy, Jarosław Botor - ratownik medyczny, Dariusz Załuski - filmowiec oraz Adam Bielecki, Marcin Kaczkan, Artur Małek, Marek Chmielarski, Rafał Fronia, Piotr Tomala, Denis Urubko, Maciek Bedrejczuk i Piotr Snopczyński, kierownik bazy.

Wyprawa na drugi pod względem wysokości szczyt Ziemi jest jedną z najważniejszych ekspedycji wysokogórskich w historii polskiego alpinizmu. Zimowe wejścia na ośmiotysięczniki stanowią największe, sportowe wyzwania współczesnego himalaizmu.

K2 było atakowane zimą w ogóle tylko trzykrotnie. Na przełomie 1987 i 1988 roku próbę podjęła międzynarodowa grupa pod kierunkiem Andrzeja Zawady, w 2003 roku ekipą dowodził Wielicki, a w 2012 roku wspinali się Rosjanie. Żadna z tych ekspedycji nie przekroczyła jednak progu 7650 m.

ps