Serie A: Wojciech Szczęsny usiądzie na ławce. Powrót Gianluigiego Buffona do bramki Juventusu

Gianluigi Buffon nie grał w oficjalnych meczach Juventusu od 1 grudnia ubiegłego roku, gdy doznał urazu mięśniowego łydki w meczu z Napoli. Od tamtego momentu pewniakiem w bramce turyńczyków był Szczęsny. Reprezentant Polski spisywał się bez zarzutu, kilkukrotnie zbierając za swe występy znakomite oceny.

Od początku było jednak jasne, że Szczęsny wróci na ławkę rezerwowych, gdy tylko legendarny Włoch wyleczy kontuzję. Buffon był gotów do gry już w poprzedniej kolejce. Allegri postanowił jednak, że w meczu z Chievo wystąpi polski golkiper. Buffon powrócił do bramki dopiero we wtorkowym meczu Pucharu Włoch z Atalantą Bergamo.

40-latek był wyróżniającym się graczem „Starej Damy” w tamtym meczu, broniąc nawet strzał Papu Gomeza z rzutu karnego. Allegri na konferencji prasowej przed meczem 23. kolejki Serie A z Sassuolo potwierdził, że w tym spotkaniu w bramce mistrzów Włoch stanie Buffon. Oznacza to, że hierarchia wśród golkiperów turyńskiej drużyny wraca do sytuacji z początku sezonu.

REKLAMA

Szczęsny, który w dziesięciu ostatnich meczach Juventusu puścił tylko jedną bramkę, musi uzbroić się w cierpliwość i liczyć na grę w mniej prestiżowych meczach ligowych i krajowego pucharu. Wciąż możliwą pozostaje również sytuacja, w której po sezonie Buffon zakończy piłkarską karierę, a jego miejsce w Turynie na stałe zajmie Polak.

Słynny bramkarz w niedawnych wywiadach dla Sky Sports Italia oraz dziennika „La Reppublica” przyznawał jednak, że, wbrew wcześniejszym planom, jest gotów nadal grać zawodowo w piłkę, a decyzja w kwestii przedłużenia jego umowy należy tylko do klubu.

pm

REKLAMA