Premier League: Thierry Henry wyraził zainteresowanie posadą menedżera w Arsenalu
Arsenal Londyn w fatalnym stylu przegrał finałowy mecz Pucharu Ligi Angielskiej z Manchesterem City. Nic więc dziwnego, że jak bumerang wracają głosy o możliwym rozstaniu z menedżerem "Kanonierów" Arsenem Wengerem.
2018-02-26, 14:16
Francuski szkoleniowiec na ławce londyńczyków zasiada od 1996 roku. Od kilku lat regularnie spekuluje się jednak, że jeśli Arsenal chce iść naprzód, musi pozbyć się 68-latka. Zwolenników nie przybyło mu po niedzielnym finale Carabao Cup, w którym jego podopieczni polegli 0:3.
Były brytyjski piłkarz Jamie Redknapp na antenie Sky Sports po meczu jasno dał do zrozumienia, że w północnym Londynie przyszedł czas na zmiany.
- Tam potrzeba kogoś młodego, ze świeżym spojrzeniem na drużynę i głodnego sukcesów. Myślę, że taka osoba siedzi obok mnie - powiedział, zwracając się w stronę Henry'ego.
Henry zdawał się być nieco zaskoczony, ale dyplomatycznie podjął temat. - To byłoby spełnienie moich marzeń. Kto nie byłby zainteresowany taką pracą? Wciąż jednak mam umowę z belgijską federacją (Francuz jest asystentem selekcjonera - red.) - odpowiedział rodak Wengera.
REKLAMA
- Na razie nie chcę jednak spekulować na ten temat, ze względu na szacunek dla człowieka, który nadal tam rządzi - dodał świetny przed laty napastnik.
Kontrakt Wengera wygasa latem 2019 roku. W obecnym sezonie Arsenal po rozegraniu 27 meczów zajmuje szóste miejsce w Premier League, tracąc do piątej Chelsea osiem punktów ("The Blues" rozegrali jeden mecz więcej). "Kanonierzy" awansowali również do 1/8 finału Ligi Europy, w której zmierzą się z AC Milan.
Henry w Arsenalu występował w latach 1999 - 2007 i w tym czasie zdobył 228 bramek, co czyni go najlepszym strzelcem w historii klubu.
bor, PolskieRadio.pl, Sky Sports
REKLAMA
REKLAMA