Ekstraklasa: Krzysztof Piątek zrobił różnicę. Cracovia zwycięża na trudnym terenie
Wisła Płock przegrała z Cracovią 0:1 w meczu 25. kolejki Ekstraklasy. Jedynego gola strzelił w 75. minucie Krzysztof Piątek.
2018-02-27, 20:08
Posłuchaj
Płocczanie zaczęli ten rok od dwóch zwycięstw, ale ostatnio ulegli na wyjeździe Pogoni Szczecin. Podopieczni Jerzego Brzęczka byli niepokonani na własnym stadionie od listopada ubiegłego roku.
Cracovia zaś postawiła się na własnym boisku warszawskiej Legii, bezbramkowo remisując. "Pasy" postawiły poprzeczkę naprawdę wysoko, można było spodziewać się, że gospodarzy wcale nie czeka tu łatwe zadanie.
Najwięksżą trudnością dla drużyn nie byli jednak dobrze dysponowani rywale, a pogoda - zapowiadana mroźna 25. kolejka od razu pokazała, że dla piłkarzy nie będzie to spacerek.
Pierwsza ciekawa akcja przyszła... w 36. minucie, kiedy to nieznacznie pomylił się Szymański, posyłając futbolówkę obok długiego słupka bramki Peskovicia.
REKLAMA
Kilka minut później doszło do niebezpiecznego zderzenie głowami w pojedynku Arkadiusza Recy i Maticia Finka, po którym piłkarz Wisły Płock musiał opuścić boisko. Został przetransportowany do szpitala karetką.
Pierwsza połowa nie była łatwa do oglądania - jedni i drudzy mieli wyraźne problemy ze składną grą w wyjątkowo niskiej temperaturze, odbijało się to na jakości widowiska.
W drugiej połowie gra nieco się ożywiła, świetną sytuację miał Zeniov, dobrze wyszedł na pozycję, ale nie był w stanie pokonać Dahne, uderzył tuż obok słupka. W odpowiedzi ładnym strzałem nożycami popisał się Łasicki, ale na posterunku był Pesković.
REKLAMA
W 75. minucie przypomniał o sobie Krzysztof Piątek. Dobra akcja Cracovii zakończyła się zablokowanym strzałem, wydawało się, że zagrożenie minęła. Rakels wykorzystał chwilę nieuwagi obrony, posłał idealną piłkę na głowę napastnika "Pasów", a ten precyzyjnym strzałem dał swojej drużynie prowadzenie.
W ostatniej akcji meczu Wisła mogła wyrównać. Po dobrze wyprowadzonej kontrze oko w oko z bramkarzem gości stanął Biliński, ale fatalnie spudłował.
Wisła Płock - Cracovia Kraków 0:1 (0:0)
Bramka: 0:1 Krzysztof Piątek (75-głową).
REKLAMA
Żółta kartka - Wisła Płock: Oskar Zawada, Alan Uryga, Nico Varela. Cracovia Kraków: Matic Fink, Miroslav Covilo, Kamil Pestka.
Sędzia: Dominik Sulikowski (Gdańsk). Widzów 899.
Wisła Płock: Thomas Daehne - Cezary Stefańczyk, Adam Dźwigała, Igor Łasicki, Arkadiusz Reca (42. Alan Uryga) - Giorgi Merebaszwili (77. Nico Varela), Dominik Furman, Damian Szymański, Semir Stilic (85. Kamil Biliński), Konrad Michalak - Oskar Zawada.
Cracovia: Michal Peskovic - Matic Fink (51. Diego Ferraresso), Michał Helik, Ołeksij Dytiatjew, Kamil Pestka - Sergei Zenjov (76. Antonini Culina), Milan Dimun, Javi Hernandez, Miroslav Covilo, Deniss Rakels - Krzysztof Piątek (90. Sebastian Strózik).
REKLAMA
ps
REKLAMA