PŚ w skokach: mistrz olimpijski porzuci sport? Zaskakujące słowa Stjernena
Norweg Andreas Stjernen, drużynowy mistrz olimpijski w skokach narciarskich z Pjongczangu i drużynowy złoty medalista mistrzostw świata w lotach z Oberstdorfu myśli o zakończeniu kariery.
2018-03-03, 08:50
Norweg uważa, że częste starty i zgrupowania utrudniają mu kontakt z rodziną. Stjernenowi w lipcu ubiegłego roku urodziła się córka.
- Zaczynam odczuwać, że rodzina jest ważniejsza niż sport - wyjaśnił.
29-letni zawodnik przyznał, że kończący sezon konkurs w Planicy może być jego ostatnim w karierze.
- Po zakończeniu sezonu zamierzam wziąć kilka tygodni wolnego, przedyskutować tę sprawę z bliskimi mi osobami, a także spędzić część czasu zupełnie samotnie, aby porozmawiać sam ze sobą. Później podejmę ostateczną decyzję. Szanse na dalszy ciąg oceniam na 50 procent - powiedział skoczek w rozmowie z kanałem norweskiej telewizji NRK.
Trener Norwegów Alexander Stoeckl nie wypowiedział się jeszcze na temat planów Stjernena, lecz jego asystent Magnus Brevig przyznał, że wiadomość jest dla sztabu szkoleniowego dużym zaskoczeniem.
- Będziemy chcieli go zatrzymać za wszelka cenę. Mamy już dla niego plan indywidualnych treningów, aby spędzał więcej czasu z rodziną i mniej na zgrupowaniach. Andreas jest bardzo ważnym członkiem złotej drużyny i nie wypuścimy go tak łatwo – podkreślił Brevig.
Stjernen w zawodach Pucharu Świata zadebiutował 5 grudnia 2009 roku, zajmując 19. miejsce podczas konkursu w Lillehammer. Największe sukcesy odnosił w drużynie – poza złotymi medalami z Pjongczangu i Oberstdorfu ma na koncie srebrny medal w konkursie drużynowym na dużej skoczni podczas mistrzostw świata rozegranych w 2017 roku w Lahti, gdzie Norwegowie ulegli tylko reprezentantom Polski.
Norweski skoczek jest uważany za specjalistę od lotów narciarskich – 13 stycznia odniósł jedyne, jak dotąd, zwycięstwo w zawodach Pucharu Świata na skoczni mamuciej w Kulm. Łącznie na podium konkursów indywidualnych cyklu stawał pięciokrotnie.
Podczas zakończonych niedawno igrzysk olimpijskich w Pjongczangu zajął 8. miejsce w konkursie na skoczni dużej (K-125). Ponadto był piętnasty podczas rywalizacji na obiekcie normalnym (K-98).
pm, PAP