NBA: kapitalna passa Portland trwa. Lillard wraz z Nurkiciem rozstrzelali Heat
Koszykarze Portland Trail Blazers, pokonując we własnej hali Miami Heat 115:99, do dziesięciu meczów przedłużyli serię zwycięstw. To obecnie najdłuższa taka passa w lidze NBA.
2018-03-13, 11:52
Gospodarzy do sukcesu poprowadził Damian Lillard, który uzyskał 32 punkty, w tym siedmiokrotnie trafił "za trzy", i miał 10 asyst. Tego dnia mógł też liczyć na znaczące wsparcie Jusufa Nurkicia. 23-letni Bośniak w ciągu 31 minut zdobył 27 punktów, miał 16 zbiórek oraz trzy asysty.
Po meczu Nurkicia chwalił lider zespołu.
- To był „Nurk”, jakiego potrzebujemy. Zarówno pod jednym, jak i drugim koszem wykonał świetną robotę - powiedział o Bośniaku Lillard.
Z kolei o nim w samych superlatywach wypowiadał się szkoleniowiec Heat, Erik Spoelstra.
- Nie wiem, czy ktoś w tym momencie gra w lidze na wyższym poziomie niż Lillard. Osiągnął życiową formę. Wymienianie jego nazwiska w kontekście przyznania tytułu MVP jest jak najbardziej uzasadnione – zaznaczył trener przegranej drużyny.
W ekipie z Florydy najskuteczniejszy był Słoweniec Goran Dragić z 23 pkt. W jej składzie zabrakło dwóch ważnych zawodników - środkowego Hassana Whiteside'a i pierwszego wchodzącego z ławki Dwyane'a Wade'a.
Trail Blazers, po serii wygranych, z bilansem 41-26 umocnili się na trzecim miejscu w Konferencji Zachodniej. Wyprzedzają ich tylko broniący tytułu Golden State Warriors (51-16) i najlepsza obecnie drużyna ligi - Houston Rockets, która w poniedziałek odniosła 53. zwycięstwo, przy ledwie 14 porażkach.
"Rakiety" pokonały przed własną publicznością San Antonio Spurs 109:93. Przewaga miejscowych była na tyle wyraźna, że w ostatniej kwarcie ich czołowi koszykarze mogli usiąść na ławce.
James Harden uzyskał 28 pkt, z czego 14 z linii rzutów wolnych, w dodatku przy 100-procentowej skuteczności. Trener gości Gregg Popovich pozwolił odpocząć najlepszemu strzelcowi LaMarcusowi Aldridge'owi, oszczędzał siły innych czołowych zawodników, a najwięcej - po 14 - punktów w ich szeregach zdobyli rezerwowi Bryn Forbes i Derrick White.
- Wiadomo, że najważniejsza jest faza play off i wszyscy celują z formą na decydującą część sezonu. Nasz cel jest taki sam - przyznał Popovich, którego zespół w sześciu ostatnich występach zdołał wygrać tylko raz i z bilansem 37-30 spadli na 10. lokatę na Zachodzie.
Wydarzeniem spotkania w Oklahoma City, gdzie Thunder pokonali Sacramento Kings 106:101 był 20. w sezonie i 99. w karierze tzw. triple-double Russella Westbrooka. Gracz gospodarzy odnotował 20 pkt, 11 asyst i 10 zbiórek.
Wyniki poniedziałkowych meczów koszykarskiej ligi NBA:
Houston Rockets - San Antonio Spurs 109:93
Memphis Grizzles - Milwaukee Bucks 103:121
Oklahoma City Thunder - Sacramento Kings 106:101
Portland Tral Blazers - Miami Heat 115:99
Tabele:
EASTERN CONFERENCE
ATLANTIC DIVISION
Z P Proc.
1.x-Toronto 49 17 .742
2.x-Boston 46 21 .687
3. Philadelphia 36 29 .554
4. New York 24 43 .358
5. Brooklyn 21 46 .313
CENTRAL DIVISION
1. Indiana 39 28 .582
2. Cleveland 38 28 .576
3. Milwaukee 36 31 .537
4. Detroit 30 36 .455
5. Chicago 23 43 .348
SOUTHEAST DIVISION
1. Washington 38 29 .567
2. Miami 36 32 .529
3. Charlotte 29 38 .433
4. Atlanta 20 47 .299
5. Orlando 20 47 .299
WESTERN CONFERENCE
NORTHWEST DIVISION
1. Portland 41 26 .612
2. Oklahoma City 40 29 .580
3. Minnesota 39 29 .574
4. Denver 37 30 .552
5. Utah 37 30 .552
PACIFIC DIVISION
1.x-Golden State 51 16 .761
2. LA Clippers 36 29 .554
3. LA Lakers 30 36 .455
4. Sacramento 21 47 .309
5. Phoenix 19 49 .279
SOUTHWEST DIVISION
1.x-Houston 53 14 .791
2. New Orleans 38 28 .576
3. San Antonio 37 30 .552
4. Dallas 21 46 .313
5. Memphis 18 49 .269
x - zapewniony udział w play off
pm