GP Chin: Kubica z czarną opaską i polską flagą
Robert Kubica w niedzielnym wyścigu Formuły 1 o Grand Prix Chin wystąpi z czarną opaską na ramieniu i z polską flagą na zagłówku siedzenia bolidu.
2010-04-15, 12:02
W ten sposób w dniu pogrzebu prezydenta Lecha Kaczyńskiego i
jego żony kierowca zespołu Renault odda hołd ofiarom katastrofy
lotniczej pod Smoleńskiem.
Kubica przygotowuje się w Szanghaju do piątkowego treningów i sobotnich kwalifikacji. Zapewnił, że podobnie jak w poprzednich wyścigach, wraz z mechanikami będzie starał się osiągnąć jak najlepszy wynik. "Najważniejsze, że staramy się zrobić co w naszej mocy przy takich możliwościach, jakimi dysponujemy" - powiedział polski kierowca, cytowany przez portal autosport.com.
Robert Kubica podkreślił też, że jego myśli nie zaprzątają medialne spekulacje na temat jego rzekomego przejścia w przyszłym sezonie do Ferrari. "Plotki na ten temat były w zeszłym roku, teraz znowu się pojawiły. Zobaczymy jak będzie, ale na razie plotki pozostają plotkami" - dodał polski jedynak w Formule 1, zapewniając, że w tym sezonie skupia sie na jak najlepszej jeździe w barwach Renault.
Kubica przygotowuje się w Szanghaju do piątkowego treningów i sobotnich kwalifikacji. Zapewnił, że podobnie jak w poprzednich wyścigach, wraz z mechanikami będzie starał się osiągnąć jak najlepszy wynik. "Najważniejsze, że staramy się zrobić co w naszej mocy przy takich możliwościach, jakimi dysponujemy" - powiedział polski kierowca, cytowany przez portal autosport.com.
Robert Kubica podkreślił też, że jego myśli nie zaprzątają medialne spekulacje na temat jego rzekomego przejścia w przyszłym sezonie do Ferrari. "Plotki na ten temat były w zeszłym roku, teraz znowu się pojawiły. Zobaczymy jak będzie, ale na razie plotki pozostają plotkami" - dodał polski jedynak w Formule 1, zapewniając, że w tym sezonie skupia sie na jak najlepszej jeździe w barwach Renault.
dp, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)
REKLAMA