Koszykarze Asseco Prokom przed historyczną szansą (Posłuchaj)
Koszykarze Asseco Prokom stoją przed historyczną szansą wywalczenia awansu do Final Four Euroligi. Gdynianie żeby pojechać do Paryża muszą wyeliminować Olympiakos Pireus.
2010-03-22, 18:53
Posłuchaj
Dodaj do playlisty
Do Pireusu ekipa poleciała tradycyjnie czarterem w poniedziałek rano.
"Jedziemy w najsilniejszym składzie. Jeśli uda nam się wrócić do Gdyni z jednym zwycięstwem na koncie, będzie to świetny wynik - powiedział PAP trener mistrzów Polski Tomas Pacesas. Wygrać z Olympiakosem w ich hali Pokoju i Przyjaźni jest jednak niezwykle ciężko. Po raz ostatni czwarty zespół ubiegłorocznego Final Four przegrał przed własną publicznością 15 stycznia 2009 roku, kiedy dość niespodziewanie uległ ostatniemu w tabeli Le Mans 68:78".
Jeden z koszykarzy Prokomu Adam Hrycaniuk zapowiadał w radiowej Jedynce zaciętą walkę o awans:
Olympiakos naszpikowany jest gwiazdami. Pierwsze skrzypce grają w tym zespole rodak Pacesasa Linas Kleiza, Amerykanin Josh Childress oraz Serb Milos Teodosić, który podczas ubiegłorocznych mistrzostw Europy wybrany został do pierwszej piątki tej imprezy.
Oba zespoły zmierzyły się ze sobą w Eurolidze aż 10 razy. Lepszym bilansem legitymują się Grecy, którzy wygrali sześć meczów. Dwa pierwsze spotkania wygrali jednak mistrzowie Polski, którzy w sezonie 2004/2005 triumfowali zarówno w Pireusie 77:75 jak i w rewanżu - 77:71. Najwyższe zwycięstwo Olympiakos odniósł 21 listopada 2007 roku, kiedy wygrał przed własną publicznością aż 109:65. Spory udział w tym sukcesie miał aktualny koszykarz Asseco Prokom, Qyntel Wood, który zdobył wtedy 22 punkty.
dp, PAP
REKLAMA