Wayne Rooney znowu kontuzjowany! (galeria zdjęć)
Wayne Rooney, który nieoczekiwanie zagrał w rewanżowym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów z Bayernem Monachium (3:2), ponownie skręcił prawą kostkę.
2010-04-08, 10:39
Piłkarzowi Manchesteru United odnowił się uraz,
którego doznał w pierwszym spotkaniu tych ekip.
Przed tygodniem "Czerwone Diabły" przegrały w Monachium 1:2, a ich najlepszy strzelec musiał wówczas zejść z boiska przed końcem meczu. Wstępna diagnoza lekarzy mówiła o dwumiesięcznej przerwie w grze, ale po szczegółowych badaniach okazało się, że będzie ona krótsza. Jednak wystawienie go do gry na Old Trafford w środowy wieczór było zaskakujące, choć już w poniedziałek pojawiły się spekulacje na ten temat w angielskiej prasie.
Obecność najskuteczniejszego strzelca "ManU" nie uchroniła jednak gospodarzy przed odpadnięciem z Ligi Mistrzów, bowiem wygrali rewanżowe spotkanie 3:2 i awans wywalczył Bayern, dzięki większej liczbie goli zdobytych na wyjeździe. Na dodatek Rooney już w pierwszej połowie zaczął kuleć, a w 55. minucie opuścił murawę wyraźnie utykając.
Trener "Czerwonych Diabłów" sir Alex Ferguson nie potrafił precyzyjnie określić, ile tym razem może trwać przerwa w grze zdobywcy 34 bramek w tym sezonie, choć zasugerował, że raczej nie wystąpi w niedzielnym meczu Premier League z Blackburn Rovers. Według spekulacji angielskich mediów, wróci na boisko w kolejny weekend, gdy jego zespół zmierzy się z Manchesterem City.
dp, PAP
fot. East News
fot. East News
fot. East News
fot. East News
fot. East News
fot. East News
fot. East News
fot. East News
fot. East News
Przed tygodniem "Czerwone Diabły" przegrały w Monachium 1:2, a ich najlepszy strzelec musiał wówczas zejść z boiska przed końcem meczu. Wstępna diagnoza lekarzy mówiła o dwumiesięcznej przerwie w grze, ale po szczegółowych badaniach okazało się, że będzie ona krótsza. Jednak wystawienie go do gry na Old Trafford w środowy wieczór było zaskakujące, choć już w poniedziałek pojawiły się spekulacje na ten temat w angielskiej prasie.
Obecność najskuteczniejszego strzelca "ManU" nie uchroniła jednak gospodarzy przed odpadnięciem z Ligi Mistrzów, bowiem wygrali rewanżowe spotkanie 3:2 i awans wywalczył Bayern, dzięki większej liczbie goli zdobytych na wyjeździe. Na dodatek Rooney już w pierwszej połowie zaczął kuleć, a w 55. minucie opuścił murawę wyraźnie utykając.
Trener "Czerwonych Diabłów" sir Alex Ferguson nie potrafił precyzyjnie określić, ile tym razem może trwać przerwa w grze zdobywcy 34 bramek w tym sezonie, choć zasugerował, że raczej nie wystąpi w niedzielnym meczu Premier League z Blackburn Rovers. Według spekulacji angielskich mediów, wróci na boisko w kolejny weekend, gdy jego zespół zmierzy się z Manchesterem City.
dp, PAP
[----- Podzial strony -----]
[----- Podzial strony -----]
REKLAMA
[----- Podzial strony -----]
[----- Podzial strony -----]
REKLAMA
[----- Podzial strony -----]
[----- Podzial strony -----]
REKLAMA
[----- Podzial strony -----]
[----- Podzial strony -----]
REKLAMA
REKLAMA