Agnieszka Radwańska: jestem faworytką meczów z Hiszpankami
Od meczu Agnieszki Radwańskiej z Carlą Suarez-Navarro rozpocznie się w Spocie spotkanie Polska - Hiszpania, którego stawką jest utrzymanie w Grupie Światowej II tenisowych rozgrywek o Fed Cup.
2010-04-24, 11:30
"Jestem świadoma czego się ode
mnie oczekuje: mam zdobyć dwa punkty. Będę się starać, ale wiadomo, że
nie można wszystkiego przewidzieć i dać stuprocentowych gwarancji.
Jestem najwyżej w rankingu, więc jestem faworytką obu meczów. Zobaczymy
jak będzie na korcie" - powiedziała PAP Radwańska.
Krakowianka jest najwyżej sklasyfikowaną z tenisistek, jakie wystąpią w Sopocie, bowiem zajmuje ósme miejsce w rankingu WTA Tour. Jej pierwsza rywalka jest obecnie 40.
Wcześniej spotkały się tylko raz, w Toronto w ubiegłym roku, a na korcie o twardej nawierzchni lepsza - 6:4, 6:3 - okazała się Polka. Również tym razem będą grały na dość szybkim korcie typu Taraflex.
W drugim sobotnim pojedynku singlowym zmierzą się Marta Domachowska i Maria-Jose Martinez-Sanchez, z którą Polka przegrała jedyny mecz w 2008 roku w chilijskim Vina del Mar 2:6, 5:7. Wówczas jednak grały na korcie ziemnym.
"Martinez-Sanchez jest trudną rywalką, ale pamiętajmy, że tu nie gramy na korcie ziemnym, tylko twardym, a to trochę zmienia okoliczności. Marta jest dobrze przygotowana do gry i wierzę, że może powalczyć o punkt, szczególnie jeśli wyjdzie do gry przy stanie 1:0, bo nie da się ukryć, że Agnieszka powinna wygrać pierwszy mecz" - powiedział PAP kapitan polskiej reprezentacji Tomasz Wiktorowski.
W sobotę odbędą się dwa pojedynki singlowe, a w niedzielę - dwa kolejne oraz gra podwójna.
dp, PAP
Krakowianka jest najwyżej sklasyfikowaną z tenisistek, jakie wystąpią w Sopocie, bowiem zajmuje ósme miejsce w rankingu WTA Tour. Jej pierwsza rywalka jest obecnie 40.
Wcześniej spotkały się tylko raz, w Toronto w ubiegłym roku, a na korcie o twardej nawierzchni lepsza - 6:4, 6:3 - okazała się Polka. Również tym razem będą grały na dość szybkim korcie typu Taraflex.
W drugim sobotnim pojedynku singlowym zmierzą się Marta Domachowska i Maria-Jose Martinez-Sanchez, z którą Polka przegrała jedyny mecz w 2008 roku w chilijskim Vina del Mar 2:6, 5:7. Wówczas jednak grały na korcie ziemnym.
"Martinez-Sanchez jest trudną rywalką, ale pamiętajmy, że tu nie gramy na korcie ziemnym, tylko twardym, a to trochę zmienia okoliczności. Marta jest dobrze przygotowana do gry i wierzę, że może powalczyć o punkt, szczególnie jeśli wyjdzie do gry przy stanie 1:0, bo nie da się ukryć, że Agnieszka powinna wygrać pierwszy mecz" - powiedział PAP kapitan polskiej reprezentacji Tomasz Wiktorowski.
W sobotę odbędą się dwa pojedynki singlowe, a w niedzielę - dwa kolejne oraz gra podwójna.
dp, PAP
REKLAMA