Polski szachista wicemistrzem Europy. "Prezentowałem aktywny i agresywny styl gry"
Radosław Wojtaszek, po remisie w 11., ostatniej rundzie z Rosjaninem Sananem Sjugirowem, z dorobkiem 8 pkt wywalczył w Batumi srebrny medal mistrzostw Europy w szachach. Zwyciężył Chorwat Ivan Sarić, który zgromadził pół punktu więcej.
2018-03-28, 18:20
Posłuchaj
To drugi srebrny medal Wojtaszka w mistrzostwach kontynentu - po poprzedni sięgnął w 2011 roku, a piąty polskiego szachisty w rozgrywanej od 2000 roku imprezie. Złoty wywalczył - również w Batumi - Bartłomiej Macieja (2002), a brązowe Tomasz Markowski (2000) i Mateusz Bartel (2015).
Rozstawiony w turnieju z drugim numerem i grający w środę czarnymi Wojtaszek (MTS Kwidzyn) stracił pierwsze miejsce na rzecz Saricia, który jako jedyny z ośmiu czołowych szachistów legitymujących się tym samym dorobkiem wygrał białymi swoją partię w decydującej rundzie z czeskim arcymistrzem Davidem Navarą. Chorwat znakomicie finiszował - wygrał cztery ostatnie partie w turnieju.
- Jestem bardzo zadowolony z medalu, ale przede wszystkim z poziomu swojej gry. Miałem pewne obawy, ponieważ był to mój pierwszy turniej po dłuższej przerwie. Wierzyłem jednak w swoje możliwości i tej wiary nie zmniejszyła nawet porażka w drugiej rundzie. Wydaje mi się, że prezentowałem tutaj aktywny i agresywny styl gry, który mam nadzieje spodobał się kibicom - powiedział Wojtaszek.
REKLAMA
Jego występ wysoko ocenił wiceprezes PZSzach ds. sportu wyczynowego Łukasz Turlej:
- Wojtaszek potwierdził przynależność do czołówki europejskiej, a dzięki występowi w Batumi awansował do pierwszej dwudziestki na światowych listach rankingowych. Pokazał wielki profesjonalizm, wiedzę i klasę sportową. Kontynuuje znakomitą passę występów: w 2017 był liderem i najlepszym zawodnikiem reprezentacji Polski, która zdobyła brązowy medal drużynowych mistrzostw świata, następnie wygrał jeden z najbardziej prestiżowych turniejów w Dortmundzie. Występ Wojtaszka jest dobrym prognostykiem przed Olimpiadą Szachową, która odbędzie się we wrześniu w tym samym miejscu.
Wojtaszek jako jedyny z reprezentantów Polski awansował do rozgrywek Pucharu Świata - z mistrzostw Europy kwalifikowało się 23 czołowych szachistów.
Przez większą część turnieju bardzo dobrze radził sobie mistrz Polski Kacper Piorun (KSz Stilon Gorzów Wlkp.), który po 9 rundach miał 6,5 punktu i był na 10. miejscu. Porażki w dwóch ostatnich rundach zepchnęły go na 55. miejsce. Tyle samo punktów zgromadził Grzegorz Gajewski, który w ostatniej rundzie efektownie pokonał mistrza Europy z 2001 roku Emila Sutowskiego z Izraela i zajął 35. miejsce. Mateusz Bartel (KSz Polonia Wrocław) zdobył sześć punktów dające 98. lokatę, a Michał Krasenkow (KSz Stilon Gorzów Wielkopolski), zgromadził pięć punktów i sklasyfikowany został na 113. miejscu.
REKLAMA
W mistrzostwach Europy wystartowało 302 szachistów i szachistek z 34 krajów. Zdobywcy medali otrzymali odpowiednio 20, 15 i 10 tys. euro.
Klasyfikacja końcowa - po 11 rundach:
1. Ivan Sarić (Chorwacja) 8,5 pkt
2. Radosław Wojtaszek (Polska) 8,0
3. Sanan Sjugirow (Rosja) 8,0
4. Gawain Jones (Anglia) 8,0
5. Maksym Matłakow (Rosja) 8,0
6. Luke McShane (Anglia) 8,0
7. Anton Korobow (Ukraina) 8,0
8. Eltaj Safarli (Azerbejdżan) 8,0
9. Tamir Nabaty (Izrael) 7,5
10. Jewgienij Najer (Rosja) 7,5
...
35. Grzegorz Gajewski (Polska) 7,0
55. Kacper Piorun (Polska) 6,5
98. Mateusz Bartel (Polska) 6,0
113. Michał Krasenkow (Polska) 6,0
ps
REKLAMA
REKLAMA