Groźby za... lisie futerko?

Johnny Weir obawia się o swoje bezpieczeństwo w Vancouver

2010-02-14, 10:00

Groźby za... lisie futerko?
Johnny Weir . Foto: fot.Wikipedia

Amerykański łyżwiarz figurowy Johnny Weir nieźle się wystraszył. Powód tego strachu to strój obszyty lisim futerkiem, co nie spodobało się niektórym członkom organizacji ekologicznych w Kanadzie. Jedna z grup broniących praw zwierząt (Friends of Animals - Przyjaciele Zwierząt) była oburzona jego kostiumem, w którym wystąpił podczas mistrzostw USA.

Amerykanin otrzymywał przed igrzyskami anonimowe maile. Z tego powodu wybrał mieszkanie w wiosce olimpijskiej, a nie jak początkowo planował, w jednym z hoteli w Vancouver. Weir nawet wśród sportowców nie czuje się jednak komfortowo - rzadko opuszcza swój domek, który dzieli z łyżwiarką figurową Tanith Belbin. Nie wiadomo, czy Weir wystąpi w igrzyskach w kontrowersyjnym stroku, czy też, zgodnie z zapowiedziami agentki, odpruje od niego lisie dodatki.

dm

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej