Ekstraklasa: Piast wróci z Płocka na tarczy. Wisła wyszarpała wygraną

Wisła Płock pokonała na własnym boisku Piasta Gliwice 1:0 (0:0) w meczu 29. kolejki piłkarskiej ekstraklasy. Gola na wagę triumfu zdobył Alan Uryga. 

2018-04-02, 18:10

Ekstraklasa: Piast wróci z Płocka na tarczy. Wisła wyszarpała wygraną

Posłuchaj

Zdaniem trenera Wisły, Jerzego Brzęczka obie drużyny zagrały dobry mecz (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Początek spotkania był bardzo dynamiczny. Wisła miała dwie okazje, by zmienić wynik spotkania. W 3. minucie Giorgi Merebaszwili mocno strzelił, ale prosto w bramkarza, a chwile później Oskar Zawada padł w polu karnym, ale sędzia nie zdecydował się wskazać na jedenastkę. 


Kolejne minuty, aż do 22., nie były zbyt ciekawe, niewiele się działo. Potem inicjatywę przejęli goście, stwarzając dość groźne sytuacje. W 22. minucie szła piłka z rzutu rożnego wprost na głowę jednego z zawodników Piasta, ale przechwycił ją Thomas Daehne, zaś dwie minuty potem wrzucał Martin Konczkowski, a piłkę wybił Cezary Stefańczyk.

Od 26. minuty Wisła przycisnęła. Najpierw na listę strzelców mógł wpisać się Dominik Furman, ale piłka poszybowała nad poprzeczką. W 31. minucie Wisła wykonywała rzut rożny, po którym strzelał Adam Dźwigała, a piłkę wybronił Jakub Szmatuła. Wreszcie w 34. minucie, po kolejnym rożnym wykonywanym przez Furmana nieznacznie pomylił się Alan Uryga.

Po akcjach Wisły gra znów się przeniosła na połowę gospodarzy. W 37. minucie Karol Angielski strzelił głową prosto w Daehnego. 60 sekund później głową przedłużył piłkę Mateusz Szczepaniak, a Gerard Badia z półwoleja strzelił w poprzeczkę.

Po koniec pierwszej połowy spotkania pod poprzeczkę strzelił Semir Stilić, a Szmatuła wybił piłkę na rzut różny.


Na pierwszą groźna sytuację po przerwie kibice musieli poczekać do 55. minuty. Znakomicie piętą zagrał Stilić do Nico Vareli, ale strzał Urugwajczyka zablokował Badia. Kolejna groźna sytuacja miała miejsce w 71. minucie: Konrad Michalak strzelał lewą nogą z narożnika pola karnego, ale skutecznością popisał się Szmatuła.

Bramkarz Piasta miał coraz więcej pracy. W 78. minucie Furman podał do Michalaka, ale ten nie zdołał przyjąć piłki będąc w sytuacji sam na sam. Dwie minuty później, po podaniu Jose Kante, Michalak strzelił w poprzeczkę.

REKLAMA


Na zmianę wyniku kibice musieli czekać aż do 87. minuty. Po kolejnym bardzo dobrym dośrodkowaniu Furmana na pole karne, najwyżej wyskoczył Alan Uryga, który głową strzelił swoją pierwszą bramkę w tym sezonie dla Wisły i ustalił wynik spotkania.

Wisła Płock - Piast Gliwice 1:0 (0:0).

Bramka: 1:0 Alan Uryga (87).

Wisła Płock: Thomas Daehne - Cezary Stefańczyk, Adam Dźwigała, Alan Uryga, Arkadiusz Reca - Giorgi Merebaszwili (83. Jakub Łukowski), Dominik Furman, Damian Szymański, Nico Varela, Semir Stilić (68. Konrad Michalak) - Oskar Zawada (74. Jose Kante).

Piast Gliwice: Jakub Szmatuła - Marcin Pietrowski, Martin Konczkowski, Uros Korun, Jakub Czerwiński - Tomasz Jodłowiec, Tom Hateley, Gerard Badia, Sasa Żivec (57. Joel Valencia), Mateusz Szczepaniak (67. Michal Papadopulos) - Karol Angielski (79. Konstantin Vassiljev).

Sędzia: Mariusz Złotek (Stalowa Wola). Widzów: 2 718.

pm

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej