Wierietielny: Korzeniowski to bufon! (Posłuchaj)

Posłuchaj

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

"Uderz w stół, a nożyce się odezwą" – tak trener Justyny Kowalczyk Aleksander Wierietielny ocenia szum, jaki wywołały jej niedawne słowa. Biegaczka podjęła kilka dni temu temat, że leki na astmę, pomogły jej rywalkom w zajęciu czołowych miejsc w Vancouver.

Nie zgadza się z tym Robert Korzeniowski, który zarzuty Kowalczyk komentuje w następujący sposób:

"Słowa Kowalczyk, są raczej dowodem frustracji, a nie głębokiego przemyślenia tematu. Wydaje mi się, że Justyna rozczarowana nieco tym, że nie idzie tak jak sobie założyła, stara się szukać przyczyn porażki, która tak naprawdę dla nas wszystkich Polaków jest sukcesem" - powiedział czterokrotny mistrz olimpijski.

Korzeniowski sam choruje na astmę, dlatego podobne wypowiedzi ocenia jako krzywdzące dla tych, którzy są chorzy.

Wierietielny uważa, że wypowiedzi Korzeniowskiego są niedojrzałe i wspomina, że to już nie pierwszy raz, kiedy negatywnie wypowiada się on na jej temat.

"Już w Turynie Korzeniowski mówił, że Kowalczyk powinna mieć inne warunki i innego trenera. Myślę, że Korzeniowski jest w tym momencie nie fair i jest bufonem!” – mówi zdenerwowany Wierietielny.

Wierietielny ma powody do zdenerwowania, ponieważ przed Justyną jeszcze dwa starty, a wokół jej osoby pojawiło się zamieszanie. Dziś Kowalczyk pobiegnie w sztafecie 4x5 km, a w sobotę w swojej koronnej konkurencji, biegu na 30 km. Wierietielny nie kryje, że mocno przeżywa każdy występ swojej zawodniczki.

łk