Oskarżony o korupcję piłkarz zostaje w Śląsku
Marek Gancarczyk podpisał nowy kontrakt ze Śląskiem. Zawodnikiem wrocławskiego klubu będzie do czerwca 2012 roku. Kilka tygodni temu został oskarżony
2010-04-30, 14:29
Dotychczasowa umowa Gancarczyka wygasała za dwa miesiące.
- Bardzo się cieszę, że dłużej zostanę we Wrocławiu. Ostatnie miesiące były dla mnie bardzo ciężkie. Wszystko przez poważną kontuzję, którą odniosłem jeszcze we wrześniu ubiegłego roku. Na szczęście trener i prezes cały czas mnie zapewniali, że mimo kontuzji i kończącego się kontraktu nadal widzą mnie w Śląsku - mówi prawoskrzydłowy WKS-u.
Gancarczyk trafił do Śląska przed trzema laty. W barwach wrocławskiego klubu wystąpił w 58. spotkaniach, w których zdobył dziewięć goli. Z WKS-em wywalczył Puchar Ekstraklasy oraz awans do najwyższej klasy rozgrywkowe.
Kilka tygodni temu został oskarżony o udział w ustawianie meczów Górnika Polkowice. Początkowo przyznał się do zarzutów, później jednak zaprzeczył by brał udział w składkach na łapówki dla sędziów i obserwatorów PZPN.
dp, slaskwroclaw.pl
- Bardzo się cieszę, że dłużej zostanę we Wrocławiu. Ostatnie miesiące były dla mnie bardzo ciężkie. Wszystko przez poważną kontuzję, którą odniosłem jeszcze we wrześniu ubiegłego roku. Na szczęście trener i prezes cały czas mnie zapewniali, że mimo kontuzji i kończącego się kontraktu nadal widzą mnie w Śląsku - mówi prawoskrzydłowy WKS-u.
Gancarczyk trafił do Śląska przed trzema laty. W barwach wrocławskiego klubu wystąpił w 58. spotkaniach, w których zdobył dziewięć goli. Z WKS-em wywalczył Puchar Ekstraklasy oraz awans do najwyższej klasy rozgrywkowe.
Kilka tygodni temu został oskarżony o udział w ustawianie meczów Górnika Polkowice. Początkowo przyznał się do zarzutów, później jednak zaprzeczył by brał udział w składkach na łapówki dla sędziów i obserwatorów PZPN.
dp, slaskwroclaw.pl
REKLAMA