NBA: Orlando Magic i Los Angeles Lakers blisko finału
Koszykarze Orlando Magic są już bardzo blisko awansu do finału Konferencji Wschodniej NBA. W rywalizacji z Atlanta Hawks prowadzą już 3:0, po zwycięstwie - tym razem na wyjeździe - 105:75.
2010-05-09, 10:11
Zespół Marcina Gortata był lepszy we wszystkich kwartach, nie pozostawiając gospodarzom złudzeń, komu bardziej należy się awans. Polak spędził na parkiecie 10 minut - w tym czasie zdobył 2 punkty, trafiając jeden z dwóch rzutów, miał też 6 zbiórek i asystę.
Najskuteczniejsi w ekipie Magików byli Rashard Lewis - 22 punkty - oraz Dwight Howard - 21 pkt. i 16 zbiórek. W zespole gospodarzy na wysokości zadania stanęli jedynie Jamal Crawford - 22 pkt. i Josh Smith - 15 pkt. i 11 zbiórek.
Jednego zwycięstwa do finału Konferencji Zachodniej brakuje także graczom Los Angeles Lakers, którzy objęli prowadzenie 3:0 po zwycięstwie nad Utah Jazz 111:110.
Wygrana obrońcom tytułu nie przyszła łatwo. Do przerwy przegrywali czterema punktami, a losy meczu rozstrzygały się w ostatnich sekundach. Najpierw Derek Fisher wyprowadził Lakers na prowadzenie pół minuty przed końcem, a następnie Kobe Bryant wykorzystał dwa rzuty wolne. W ostatniej sekundzie nie trafił gracz Jazz Deron Williams.
Kobe Bryant był najskuteczniejszym graczem wieczoru, rzucając 35 punktów. Wspierał go tradycyjnie Pau Gasol, który zdobył 14 punktów i zanotował 17 zbiórek. Z drugiej strony Deron Williams uzyskał 28 punktów, a Kyle Korver - 23 pkt.
dp
REKLAMA