Grand Prix Polski: inauguracja mistrzostw świata coraz bliżej. "Gang Olsena" dał zielone światło na testy warszawskiego toru

W sobotę na PGE Narodowym rozegrana zostanie pierwsza runda indywidualnych mistrzostw świata na żużlu - Boll Warsaw FIM SGP of Poland. Organizatorzy spodziewają się kompletu 53500 kibiców na trybunach. Żużlowy tor został już zamontowany, natomiast środa jest dniem jego pierwszych testów. 

2018-05-09, 13:15

Grand Prix Polski: inauguracja mistrzostw świata coraz bliżej. "Gang Olsena" dał zielone światło na testy warszawskiego toru

Posłuchaj

W zawodach wystartuje pięciu reprezentantów Polski, a wśród nich czwarty zawodnik klasyfikacji generalnej ubiegłego sezonu Maciej Janowski (IAR)
+
Dodaj do playlisty

W zawodach wystartuje szesnastu zawodników, z czego aż pięciu Polaków. W Warszawie wystąpi czwórka stałych uczestników cyklu: Patryk Dudek, Bartosz Zmarzlik, Maciej Janowski oraz Przemysław Pawlicki, a także Krzysztof Kasprzak, który otrzymał od organizatorów dziką kartę. 

Po pierwszych kolejkach ligowych ciężko ocenić, który z biało-czerwonych ma największe szanse na walkę o podium. Rozgrywki w Polsce są w tym roku wyjątkowo wyrównane i interesujące, a rezultaty najlepszych żużlowców bardzo podobne. 

Oprócz Polaków na starcie zobaczymy takie sławy, jak Greg Hancock, Emil Sajfutdinow, Tai Woffinden, Jason Doyle czy Nicki Pedersen. 

W poniedziałek, pod przewodnictwem Ole Olsena, byłego mistrza świata, a obecnie szefa firmy odpowiadającej za tor podczas zawodów, zamontowano na PGE Narodowym żużlową nawierzchnię, na której ścigać się będzie szesnastu najlepszych zawodników na świecie. Wtorek ekipa instalująca tor poświęciła na prace wykończeniowe, takie jak m.in. montaż dmuchanych band czy ułożenie nawierzchni wewnątrz toru. 

REKLAMA

Środa ma natomiast być dniem testów toru przez juniorów. Już o godzinie 12:00 rozpocznie się turniej młodzieżowców, którzy wezmą udział w zawodach parowych. Wśród testerów będą między innymi Daniel Kaczmarek, Igor Kopeć-Sobczyński czy Wiktor Lampart.

Młodzi polscy zawodnicy wezmą udział w piętnastu biegach, które mają dać odpowiedź na pytanie, czy nawierzchnia będzie odpowiednia do jazdy na najwyższym światowym poziomie. Organizatorzy są na to szczególnie wyczuleni od czasu pierwszego GP rozegranego w Warszawie. W 2015 roku zawody zostały przerwane w trakcie fazy zasadniczej, gdyż żużlowcy odmówili jazdy na rozsypującym się torze. 

Do kupienia zostały już ostatnie wejściówki na zawody. Organizatorzy spodziewają się, podobnie jak w ubiegłych latach, kompletu fanów. Pierwszą rundę tegorocznych IMŚ ma obejrzeć ponad pięćdziesiąt trzy tysiące kibiców. 

REKLAMA

pm, IAR

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej