Marcin Lewandowski przed trudną decyzją. "Na dwóch dystansach mogę walczyć o mistrzostwo Europy"

Posłuchaj

Dwa lata temu w Amsterdamie zdobył srebrny medal. Z Marcinem Lewandowskim rozmawiał Rafał Bała (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Lewandowski znów jest w wysokiej formie, co pokazał kilka dni temu w mityngu Diamentowej Ligi w Monako i w mistrzostwach Polski w Lublinie.

- Trzeba pamiętać, że głównym celem są igrzyska olimpijskie. Jestem coraz bliżej tego medalu, kręcę się w finałach i myślę, że się w końcu doczekamy. Wszystkie inne imprezy są "po drodze", ale oczywiście w tym roku mistrzostwa Europy będą dla mnie jednym z ważniejszych startów. Bardzo mocno się na nie szykuję i dam z siebie wszystko, by uzyskać korzystny rezultat. Po to zasuwamy cały rok, poświęcamy się, by osiągnąć dobry wynik - mówi Lewandowski w rozmowie z Polskim Radiem.

Jeszcze niedawno Polak zmagał się z urazem łydki.

- Ta kontuzja na pewno mnie spowolniła i przeszkodziła w przygotowaniach, bo był to ważny okres. Miesiąc - cały czerwiec - bez treningów. Mimo wszystko, wróciłem na swój wysoki poziom. Jestem pewny, że gdybym w Monako troszkę inaczej rozegrał ten bieg to mógłbym powalczyć o rekord życiowy. Zabrakło niecałe pół sekundy (na 800 metrów pobiegł w czasie 1:44.52 - przyp. red.) także i tak świetna sprawa. Czuję się bardzo mocny. Ciągle to powtarzałem, a teraz tylko i wyłącznie to potwierdziłem - dodał. 

Mamy to!! 2 złota na MP w Lublinie !!! @wojciechowski_pv @cwzszawisza

Post udostępniony przez Marcin Lewandowski 800 (@marcin.lewandowski.800) Lip 22, 2018 o 10:13 PDT

31-letni biegacz zastanawia się jeszcze na którym dystansie wystąpi w mistrzostwach Starego Kontynentu.

- Teraz przede mną trudny wybór - biec na 800 czy 1500 metrów. Mam moc na obu. Zobaczymy. Nie wiemy jeszcze co wybierzemy. W tym wypadku nie ma złej decyzji. Może być gorsza, lepsza, ale obie są dobre. Na jednym i drugim dystansie mogę walczyć o medale mistrzostw Europy. Teraz ostatnie szlify i one potwierdzą na co jestem gotowy i gdzie się lepiej czuję - przyznał Marcin Lewandowski.

Lekkoatletyczne mistrzostwa Europy w Berlinie rozpoczną się 6 sierpnia.

(mb)