RPA 2010: Włochy - Paragwaj 1:1 (0:1)
Włochy zremisowały z Paragwajem 1:1 w meczu grupy F piłkarskich mistrzostw świata. Bramkę dla mistrzów świata zdobył Daniele De Rossi w 63. minucie, a dla Paragwaju - Antolin Alcaraz w 39. minucie.
2010-06-14, 22:19
Od przeciętnej gry i remisu z Paragwajem rozpoczęli Włosi udział w mundialu. Ich kibicom pozostaje nadzieja, że - jak na obrońców tytułu przystało - będą się rozkręcać z każdym meczem, a apogeum możliwości osiągną w decydującym momencie turnieju.
W podstawowym składzie Włochów znalazło się sześciu zawodników, którzy grali w pamiętnym turnieju w Niemczech. Na ławce rezerwowych pozostali jednak nie będący w pełni sił Andrea Pirlo i Gennaro Gattuso, którzy stanowili podporę "złotej" drużyny. Trener Marcello Lippi desygnował natomiast do gry pięciu zawodników Juventusu Turyn, czyli drużyny, która w ostatnim sezonie we Włoszech rozczarowała na całej linii.
Mistrzowskiej formy u Włochów nie było widać w sparingach i kilka dni na afrykańskiej ziemi tego nie zmieniło. W pierwszej połowie, toczonej w ulewnym deszczu, Squadra Azzurra przeważała, częściej była przy piłce, ale z wyjątkiem licznych rzutów rożnych nie potrafiła poważniej zagrozić Justo Villarowi w paragwajskiej bramce.
Zespół z Ameryki Południowej zastosował taktykę opartą na catenaccio, które stworzyli i doskonalili Włosi. Uważna i skomasowana defensywa oraz długie podania do klubowego duetu napastników z Borussii Dortmund Lucasa Barriosa i Nelsona Valdeza - to był pomysł selekcjonera Gerardo Martino na sukces w spotkaniu z utytułowanym rywalem.
Ostrzeżeniem powinien być dla mistrzów świata minimalnie niecelny strzał Aureliano Torresa z 23. minuty, ale sukces Paragwajczykom przyniosła akcja w 39. minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Antolin Alcaraz przeskoczył Fabio Cannavaro oraz Daniele De Rossiego i precyzyjną główką pokonał Gianluigiego Buffona. W przerwie okazało się, że włoski bramkarz odniósł przy jednej z interwencji kontuzję i zastąpił go Federico Marchetti.
W drugiej części poprawiła się nie tylko pogoda, ale i gra reprezentacji Italii, choć ze stwarzaniem groźnych sytuacji dalej miała spore kłopoty.
Od czego jednak są stałe fragmenty gry... W 63. minucie Simone Pepe dośrodkował z rogu, a po błędzie paragwajskiego bramkarza, który minął się z piłką, Daniele De Rossi z kilku metrów wślizgiem doprowadził do wyrównania.
Siedem minut przed końcem Villar zrehabilitował się za wcześniejszą wpadkę i obronił silny strzał Riccardo Montolivo z dystansu. Przewaga piłkarzy Lippiego w końcówce rosła z każdą akcją, ale rozstrzygnąć meczu na swoją korzyść nie zdołali.
Grupa F: Włochy - Paragwaj 1:1 (0:1)
Bramki: 0:1 Antolin Alcaraz (39-głową), 1:1 Daniele De Rossi (63).
Żółta kartka - Włochy: Mauro Camoranesi. Paragwaj: Julio Caceres.
Sędzia: Benito Archundia (Meksyk). Widzów 62˙689.
Włochy: Gianluigi Buffon (46. Federico Marchetti) - Gianluca Zambrotta, Fabio Cannavaro, Giorgio Chiellini, Domenico Criscito - Simon Pepe, Riccardo Montolivo, Daniele De Rossi, Claudio Marchisio (59. Mauro Camoranesi) - Vincenzo Iaquinta, Alberto Gilardino (72. Antonio Di Natale).
Paragwaj: Justo Villar - Carlos Bonet, Paulo da Silva, Antolin Alcaraz, Claudio Morel - Enrique Vera, Victor Caceres, Cristian Riveros, Aureliano Torres (60. Jonathan Santana) - Nelson Valdez (69. Roque Santa Cruz), Lucas Barrios (76. Oscar Cardozo).
dm, man
REKLAMA