Le Guen nie poda się do dymisji
Trener Kamerunu Paul Le Guen powiedział, że nie poda się do dymisji, mimo dwóch porażek jego zespołu w piłkarskich mistrzostwach świata w RPA.
2010-06-20, 20:19
"Nieposkromione Lwy" straciły szanse awansu do następnej fazy rozgrywek.
Kamerun przegrał w grupie E z Japonią 0:1 oraz Danią 1:2 i przed czwartkowym spotkaniem z Holandią nie ma już szans na awans do 1/8 finału.
"Nie zrezygnuję. Nie mam żadnych powodów do podjęcia takie decyzji. Robię wszystko, co w mojej w mocy, by Kamerun grał jak najlepiej. Można mi ufać i wierzyć albo nie, ale w niczym to nie zmienia sytuacji"- powiedział Le Guen.
Były reprezentant Francji nie obawia się powrotu do Kamerunu. "Niczego się nie boję. To smutne, że jesteśmy w takiej sytuacji, bo zespół pokazał ambicję, serce do walki i spore umiejętności" - dodał.
Niepocieszony wynikami w RPA jest kapitan Kamerunu Samuel Eto'o. "Mieliśmy nadzieję i głęboką wiarę, że wygramy z Danią i wrócimy do walki o 1/8 finału. Cóż z tego, że strzeliłem gola, skoro nie wygraliśmy, choć mieliśmy wiele szans na zdobycie kolejnych bramek" - powiedział gwiazdor Interu Mediolan.
man
REKLAMA