11 godzin i 5 minut - najdłuższy pojedynek w historii tenisa
Zakończył się najdłuższy mecz w historii tenisa. Po 11 godzinach i 5 minutach gry Amerykanin John Isner pokonał Francuza Nicolas Mahuta w pierwszej rundzie wielkoszlemowego Wimbledonu.
2010-06-24, 18:19
Pojedynek Isner - Mahut przerywano już dwukrotnie. Najpierw zrezygnowano  z dokończenia meczu w poniedziałek z powodu zapadających na korcie  ciemności przy stanie po 2 w setach. Żaden z tenisistów nie rozstrzygnął  też spotkania na swoją korzyść w środę, gdy rozgrywano jedynie piąty  set.
Dopiero dziś wyżej rozstawiony Amerykanin John Isner (ATP  19) ostatecznie wygrał spotkanie. W piątym secie (gdzie potrzebne były  dwa gemy przewagi) pokonał Nicolasa Mahut (ATP 148) 7- do 68 w gemach.
Pojedynek  na kortach All England Club stał się najdłuższym w historii tenisa pod  względem czasu jego rozgrywania a także liczby rozegranych gemów.  Łącznie w tym epickim boju rozegrano 183 gemy!
Wcześniej najdłuższym spotkaniem był pojedynek dwóch Francuzów w innym wielkoszlemowym turnieju, rozgrywanym na kortach Rolanda Garros w Paryżu. Fabrice Santoro pokonał Arnaud Clementa po 6 godzinach i 33 minutach. 
Natomiast najdłuższym spotkaniem pd względem liczby gemów był pojedynek Pancho Gonzalesa z Charlie Pasarellem. Tenisiści Ci w 1969 roku rozegrali między sobą 112 gemów (22-24, 1-6, 16-14, 6-3, 11-9). Pojedynek ten miał miejsce również podczas pierwszej rundy Wimbledonu.
Dłużej, bo w 122 gemach, toczyła się rywalizacja w deblowym pojedynku  Stana Smitha i Erika van Dillena z Patricio Cornejo i Jaimem Fillolem w  Pucharze Davisa w 1973 roku.
W polskich kronikach tenisowych  można znaleźć jeden rezultat, który uzyskał przed wprowadzeniem  tie-breaka przy stanie 6:6 w secie Wiesław Gąsiorek. W 1966 roku, w Hali  Gwardii, przegrał on 29:27, 29:31, 4:6 - czyli w 126 gemach - z  Brytyjczykiem Rogerem Taylorem w ramach rozgrywek o Puchar Króla.
Przed  starciem Isnera z Mahutem najdłuższy set w historii rozegrali w 1969  roku w US Open John Newcombe i Marty Reissen 25:23, natomiast  najdłuższym piątym setem w Wielkim Szlemie była finałowa partia Andy'ego  Roddicka z Younesem El Aynaoui 21-19 w Australian Open w 2003 r.
Czuję,  że jestem trochę zmęczony - powiedział ze śmiechem schodzący z kortu  Isner po tym, jak wywalczył awans do drugiej rundy Wimbledonu.
Amerykanin  zdobył mniej punktów od Mahuta 478-502 i miał więcej niewymuszonych  błędów 52-39, ale lepiej od rywala wypadł w statystykach wygrywających  uderzeń 246-244, asów 112-103 i podwójnych błędów serwisowych 10-21.  Wykorzystał dwie z 14 szans na przełamanie podania, a sam obronił jedną z  trzech. 
Wieczorem Isnera czeka go jeszcze występ w pierwszej  rundzie debla, w którym jego partnerem jest rodak Sam Querrey, a  rywalami pary rozstawionej z dwunastką, będą Michał Przysiężny i Dudi  Sela z Izraela. 
Wynik  spotkania 1. rundy Wimbledonu (z pulą nagród 13,725 mln funtów)
John  Isner (USA) - Nicolas Mahut (Francja) 6-4, 3-6, 6-7(7), 7-6(3), 70-68
Marcin Nowak