NHL: Długa lista "wolnych agentów"
Blisko dwa tygodnie po otwarciu sezonu transferowego w hokejowej lidze NHL lista "wolnych agentów" dosłownie pęka w szwach.
2010-07-13, 12:38
Najwięcej jest tam  weteranów z bogatym stażem i osiągnięciami, którzy wciąż prezentują  wysoką dyspozycję.  
Wciąż nie znalazł nowego klubu 40-letni Mike  Modano, najskuteczniejszy w historii ligi spośród hokeistów urodzonych w  Stanach Zjednoczonych. Właściciele Dallas Stars, niezadowoleni z  wyników zespołu, po ostatnim sezonie zdecydowali się nieco odmłodzić  skład. Dlatego zrezygnowali z przedłużeniem umowy z wieloletnim  kapitanem, który w 59 meczach uzyskał 30 punktów.
W podobnej  sytuacji jest jego fiński rówieśnik Teemu Selanne, który ostatnio zdobył  48 punktów w 54 występach w barwach Anaheim Ducks. Wciąż jest jednym z  najskuteczniejszych zawodników w NHL szczególnie podczas gry w liczebnej  przewadze. Niedawno zapowiedział, że jeśli nie dogada się znowu z  "Kaczorami", to najprawdopodobniej zakończy karierę.
Pittsburgh  Penguins, którzy nie zdołali obronić Pucharu Stanleya, zrezygnowali z  usług 39-letniego Billa Guerina, który mimo swojego wielu strzelił ponad  20 goli, a w sumie zaliczył 45 punktów. Jego los podzielili m.in.  młodsi o rok: Paul Kariya z St. Louis 43 pkt w 75 meczach, Owen Nolan z  Minnesota Wild 33 pkt w 73 występach czy Craig Conroy z Calgary Flames,  który w wyniku problemów zdrowotnych odnotował jeden z najsłabszych  sezonów - 15 pkt w 63 spotkaniach.
Na rynku transferowym są także  tacy zawodnicy jak 35-latkowie Miroslav Satan z Boston Bruins i Darcy  Tucker z Colorado Avalanche, ale także Rosjanie 30-letni Maksim  Afinogienow z Atlanta Thrashers czy 28-letni Aleksander Frołow z Los  Angeles Kings.
W tym gronie najbardziej łakomym kąskiem jest ich  rodak Ilia Kowalczuk, który w ostatnich rozgrywkach strzelił 41 bramek i  przy 44 asystował, a mając dorobku 85 punktów był najskuteczniejszym  graczem New Jersey Devils. Nie zdołał się jednak porozumieć z "Diabłami"  w kwestiach finansowych i ostatnio prowadzi zawansowane negocjacje z  Los Angeles Kings.
W sumie wśród "wolnych agentów" do  zagospodarowania jest 22 napastników, ze sporym doświadczeniem ligowym, a  także czterech bramkarzy: 33-letni Jose Theodore (Washington Capitals),  35-letni Marty Turco (Dallas Stars), 27-letni Ray Emery (Philadelphia  Flyers) czy starszy o dwa lata Yann Danis (New Jersey Devils), który  ostatnio śledził najczęściej z ławki występy Martina Brodeura.
Natomiast   wśród dziewięciu obrońców znaleźć można m. in. nazwiska Marca-Andre  Bergerona (Montreal Canadiens), Aarona Warda (Anaheim Ducks) czy Kima  Johnssona (Chicago Blackhawks), który w czerwcu sięgnął po Puchar  Stanleya.
man