Piłkarz Manchesteru United rozbił samochód
Piłkarz Manchesteru United Anderson brał udział w poważnym wypadku samochodowym. Brazylijczyk uderzył swoim Audi R8 w betonową ścianę na przedmieściach portugalskiej Bragi.
2010-08-02, 20:28
Samochód stanął w płomieniach, ale zawodnik nie doznał poważnych obrażeń.
Do zdarzenia doszło w niedzielę około 7 rano. Według świadków piłkarz wracał z imprezy w klubie Sardinha Biba. Z nieznanych przyczyn uderzył w betonową ścianę na podmiejskiej drodze w okolicach Bragi. Przypadkowi świadkowie wyciągnęli piłkarza ze zniszczonego samochodu, który chwilę później stanął w płomieniach.
Wraz z piłkarzem jechał jego przyjaciel Victor i młoda brazylijska kobieta, której danych nie ujawniono. Anderson może mieć z tego powodu kłopoty, ponieważ jego Audi jest dwuosobowe. Poza tym policja nie wyklucza jazdy pod wpływem alkoholu. Cała trójka trafiła do szpitala, ale doznała jedynie drobnych obrażeń.
Od lutego Anderson nie pojawił się na boisku z powodu kontuzji więzadeł w kolanie. Rehabilitacja potrwa do września. Nie wiadomo jednak, jak na to zdarzenie zareaguje trener "Czerwonych diabłów" sir Alex Ferguson, który już wcześniej miał problemy wychowawcze z piłkarzem.
man
REKLAMA