Barcelona przegrała z beniaminkiem
Piłkarze Barcelony doznali na własnym stadionie sensacyjnej porażki z Herculesem Alicante 0:2 w 2. kolejce ligi hiszpańskiej. Obie bramki zdobył pozyskany przed tym sezonem z Borussii Dortmund Paragwajczyk Nelson Valdez.
2010-09-11, 22:54
Przed rozpoczęciem rozgrywek do  Herculesa trafili także m.in. Francuz  David Trezeguet z Juventusu Turyn oraz wypożyczony z Realu Madryt  Holender Royston Drenthe. Mimo tych wzmocnień w starciu z naszpikowaną  gwiazdami Barceloną zespołowi z Alicante nie dawano większych szans. 
Był to pierwszy w tym sezonie mecz Dumy Katalonii przed własną  publicznością, a także debiut w jej barwach kupionego z Liverpoolu  Argentyńczyka Javiera Mascherano. Zgodnie z oczekiwaniami gospodarze od  pierwszych minut atakowali, ale byli bardzo nieskuteczni.  
W 26. minucie zgromadzeni na Camp Nou kibice przecierali oczy ze   zdumienia. Za sprawą Valdeza Hercules objął prowadzenie. Barcelona  ruszyła do odrabiania strat, jednak zamiast zdobyć wyrównującą bramkę  straciła kolejną. Po niespełna godzinie gry Paragwajczyk po raz drugi  wpisał się na listę strzelców.
gaw