Janczyk czeka na kontrakt
Do piątku ma się wyjaśnić, czy Dawid Janczyk zwiąże się z katarskim klubem Al-Gharafa. Piłkarz CSKA Moskwa trenował ostatnio z zespołem Legii, ale są małe szanse, aby pozostał w Warszawie.
2010-12-07, 16:25
- Słyszeliśmy, że Legia jest zainteresowana Dawidem, ale nigdy nie zapytała władz CSKA Moskwa o możliwość transferu. A to jest konieczne, aby przystąpić do jakichkolwiek rozmów - powiedział menedżer napastnika Jerzy Kopiec.
- Dawid bardzo chciał zostać w Polsce, a szczególnie w Legii. Jednak nikt oprócz Katarczyków nie zwrócił się do rosyjskiego klubu z zapytaniem o cenę, jakby spodziewano się teraz ogromnej kwoty odstępnego - dodał Kopiec.
Janczyk ostatnio był wypożyczony do belgijskiego Germinal Beerschot (wcześniej do Lokeren), gdzie trener Jos Daerden nie widział Polaka w swoim zespole i wcześniej zakończył się okres wypożyczenia.
- Teraz nie wchodzą już w grę żadne testy i wypożyczenia, a tylko transfer definitywny. Dawid doszedł do wniosku, że jeśli ma grać za duże pieniądze, to będzie występował tam gdzie jest ciepło, bo przecież w Rosji nie mógł narzekać na zarobki - przyznał Kopiec.
REKLAMA
Ponad trzy lata temu rosyjski klub zapłacił Legii za Janczyka 2,8 mln euro. Teraz CSKA Moskwa chce odzyskać choć część tych pieniędzy.
- Do piątku czekamy, aż kluby się dogadają. Jeśli do tego dojdzie, to już w niedzielę będziemy mogli polecieć do Kataru, aby podpisać czteroletni kontrakt - dodał Kopiec.
Janczyk w barwach Legii grał w latach 2005-07 i wystąpił w 42 meczach, strzelając dla niej dziewięć bramek.
REKLAMA
pk
REKLAMA