NHL: Tampa Bay wygrywa mecz na szczycie

2011-01-05, 09:05

Hokeiści Tampa Bay Lightning pokonali po dogrywce Washington Capitals 1:0, odnosząc trzecie z rzędu zwycięstwo w lidze NHL.

Oba zespoły utrzymują się w ścisłej czołówce konferencji wschodniej. W waszyngtońskim Verizon Center, po trzech tercjach bez rozstrzygającego trafienia, gola na wagę zwycięstwa strzelił w 3. minucie dogrywki Martin St. Louis. Bohaterami meczu są jednak obaj bramkarze - Dwayne Roloson z Tampa Bay obronił 34 strzały, a Siemion Warłamow z Waszyngtonu puścił tylko jeden strzał z 38 prób rywali.

Nie błyszczał tym razem gwiazdor Capitals Aleksander Owieczkin, który strzelał osiem razy, ale gola nie zdobył. Siódmej porażki z rzędu doznał najsłabszy zespół konferencji zachodniej - Edmonton Oilers. Nafciarze ulegli tym razem - na własnym lodzie - Detroit Red Wings 3:5.

Dwa gole dla zwycięzców strzelił Tedd Bertuzzi, a wynik rozstrzygnął się w drugiej tercji, jedynej nie zakończonej remisem. Drużyna z Detroit zgromadziła tyle samo punktów,co najlepsza ekipa konferencji zachodniej - Vancouver Canucks.

Sześć goli padło w meczu walczących o wejście do fazy play-off Phoenix Coyotes i Columbus Blue Jackets, zakończonym zwycięstwem zespolu z Arizony 4:2. Pierwszoplanowymi postaciami byli Shane Doan (gol i asysta) oraz bramkarz Kojotów Ilja Bryzgałow. Niczym specjalnym nie wyróżnił się urodzony w Zabrzu Kanadyjczyk Wojtek Wolski, który spędził na lodzie dziewięć minut, oddając jeden niecelny strzał.