Festiwal goli w wykonaniu Rangersów
Drużyna Wojtka Wolskiego New York Rangers pokonała Philadelphia Flyers aż 7:0. Dla liderów Konferencji Wschodniej była to czwarta porażka z rzędu.
2011-03-07, 09:25
Aż cztery gole w tym spotkaniu zdobył Ryan Callahan. On też rozpoczął strzelecki festiwal już w 51 sekundzie spotkania.
Do tej pory rekordem niemal 26-letniego Amerykanina były dwa gole w jednym spotkaniu i cztery punkty. Tym razem miał ich pięć, bo asystował też przy trafieniu Artioma Anisimowa.
Wojtek Wolski, urodzony w Zabrzu kanadyjski zawodnik, miał w tym spotkaniu tylko asystę. Rangers awansowali na 7. miejsce na Wschodzie.
Na ósme awansowali Buffalo Sabres, którzy pokonali Minnesota Wild 3:2 po dogrywce. Sabres prowadzili już 2:0, jednak Wild zdołali wyrównać. Już w 46 sekundzie dogrywki spotkanie rozstrzygnął Drew Stafford.
REKLAMA
Nowymi liderami Southeast Division zostali Washington Capitals. Stołeczni pokonali po dogrywce Florida Panthers 3:2. Drużyna z Waszyngtonu ma teraz 82 punkty - o jeden więcej niż Tampa Bay Lightning, z którą zmierzy się dziś wieczorem.
Najlepszy bilans w NHL mają Vancouver Canucks, którzy pokonali Anaheim Ducks 3:0. Po raz pierwszy w karierze czyste konto zachował drugi bramkarz Vancouver, Cory Schneider. Canucks mają 93 punkty - o 7 więcej niż druga drużyna Konferencji Zachodniej, Detroit Red Wings.
Czwarte zwycięstwo w pięciu spotkaniach odnieśli Calgary Flames. Płomienie pokonały Nashville Predators 3:2, a 30. gola w sezonie zdobył ich kapitan Jarome Iginla. Jest to jego dziesiąty z rzędu sezon, w którym zdobywa minimum 30 goli.
Tylko dziesięciu zawodników w historii NHL może się pochwalić takim osiągnięciem. Iginla zbliża się do kolejnego jubileuszowego osiągnięcia - 1000 punktów. Obecnie ma ich 986.
REKLAMA
New Jersey Devils pokonali po karnych New York Islanders 3:2. Bohaterami spotkania byli Brian Rolston i Ilia Kowalczuk. Obaj mieli po golu, asyście i po jednym trafieniu w karnych.
IAR, ah
REKLAMA