Pech nie opuszcza Tomasza Bandrowskiego
Pomocnik Lecha Poznań Tomasz Bandrowski nie zagra do końca sezonu - poinformował we wtorek klub. Po wyleczeniu kontuzji więzadła pobocznego, piłkarz znów zaczął odczuwać bóle w biodrze i będzie musiał poddać się operacji.
2011-03-15, 13:50
Bandrowski w obecnym sezonie może mówić o dużym pechu, bowiem w rundzie jesiennej przez wiele tygodni zmagał się z kontuzją biodra. Ostatecznie udało się uniknąć operacji, ale piłkarz grał niewiele. Wystąpił tylko w czterech meczach ligowych i w jednym spotkaniu fazy grupowej Ligi Europejskiej. Podczas lutowego zgrupowania reprezentacji w Portugalii, tuż przed towarzyskim spotkaniem z Mołdawią doznał naciągnięcia więzadła pobocznego piszczelowego i wrócił do kraju.
Zawodnik Kolejorza od kilku dni normalnie już trenował, lecz znów poczuł ukłucia w okolicach biodra.
- To oznacza, że jednak będę musiał położyć się na stole operacyjnym. Kontaktowałem się już z doktorem Dienstem z kliniki w Monachium i teraz czekam na jego odpowiedź dotyczącą terminu - przyznał Bandrowski na oficjalnej stronie Lecha.
Po artroskopii biodra piłkarz będzie musiał pauzować przez ok. cztery miesiące.
Tymczasem do zdrowia wracają inni zawodnicy, którzy z powodu grypy nie wystąpili w ostatnim meczu ligowym z Cracovią (przegranym przez Lecha 0:1). We wtorkowych zajęciach udział wzięli Sergiej Kriwiec, Jacek Kiełb, Tomasz Mikołajczak i Jakub Wilk.
REKLAMA
REKLAMA