NHL: Niecodzienne zwycięstwo Kojotów
Niezwykły przebieg miał mecz prowadzących w rozgrywkach zawodowej ligi NHL hokeistów Vancouver Canucks z Phoenix Coyotes. Spotkanie zakończyło się wygraną drużyny z Arizony 3:1, chociaż do 54. minuty widzowie nie oglądali żadnej bramki.
2011-03-19, 11:48
Jako pierwszy na listę strzelców wpisał się Czech Radim Vrbata, a kilkadziesiąt sekund później na 2:0 dla Coyotes podwyższył Shane Doan. Gospodarze rzucili się do odrabiania strat i w 58. minucie kontaktowego gola zdobył Niemiec Christian Ehrhoff. Później Canucks wycofali bramkarza, ale nie zdołali wyrównać, za to do ich siatki trafił Lee Stempniak.
Bohaterem meczu był bramkarz Coyotes Jason LaBarbera, który obronił 46 strzałów. Były gracz Canucks walnie przyczynił się do zakończenia serii siedmiu kolejnych zwycięstw swoich niedawnych kolegów.
New York Rangers już w pierwszej tercji rozstrzygnęli losy meczu z Montreal Canadiens. Wygrali ją 5:1 i było to najlepsze otwarcie spotkania w ich wykonaniu od ponad 11 lat. Zwycięstwo 6:3 umocniło nowojorczyków na siódmym miejscu w Konferencji Wschodniej i do pięciu punktów zmniejszyło stratę do Canadiens.
Dogrywka zadecydowała o wygranej Caroliny Hurricanes z New Jork Islanders 3:2. Rozstrzygającego gola zdobył w czwartej minucie doliczonego czasu Joni Pitkanen. Podawał mu Jeff Skonner, który wcześniej wpisał się na listę strzelców i z 52 punktami jest najskuteczniejszym pierwszoroczniakiem w NHL.
REKLAMA
Wyniki piątkowych meczów hokejowej ligi NHL:
New Jersey Devils - Washington Capitals 0:3
Carolina Hurricanes - New Jork Islanders 3:2 (po dogrywce)
New Jork Rangers - Montreal Canadiens 6:3
Vancouver Canucks - Phoenix Coyotes 1:3
REKLAMA
pk
REKLAMA